Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Katarzyna Karaś 18.07.2014

Nowy sondaż: PiS zostawia PO daleko w tyle. W Sejmie jeszcze SLD i Nowa Prawica

Gdyby wybory parlamentarne odbywały się w lipcu wygrałoby je Prawo i Sprawiedliwość (35 proc.).

Na drugim miejscu - jak wynika z najnowszego sondażu TNS Polska - znalazłaby się Platforma Obywatelska (23 proc.). Do Sejmu weszliby także przedstawiciele Sojuszu Lewicy Demokratycznej (8 proc.) i Nowej Prawicy (5 proc.).
Polskie Stronnictwo Ludowe - z poparciem na poziomie 4 proc. - znalazłoby się poniżej progu wyborczego. Solidarna Polska Zbigniewa Ziobro, Twój Ruch oraz Polska Razem Jarosława Gowina uzyskały w badaniu po 2 proc. deklaracji poparcia, a Ruch Narodowy - 1 proc.
W porównaniu z czerwcem poparcie dla PiS zmniejszyło się o 1 pkt proc., a dla PO - o 5 pkt. Poparcie dla SLD spadło o 2 pkt proc., dla Nowej Prawicy - wzrosło o 1 pkt. Notowania TR, SP i Ruchu Narodowego nie zmieniły się, a Polski Razem - wzrosły o 1 pkt proc.
Wśród osób, które wyraziły zainteresowanie udziałem w wyborach parlamentarnych niemal co piąta (18 proc., wzrost o 7 pkt proc.) nie była zdecydowana, której partii przekazać swoje poparcie.
Gdyby wybory do Sejmu odbywały się na początku lipca, to frekwencja wyborcza nie byłaby wysoka - zamiar wzięcia udziału w głosowaniu zadeklarowało w sposób zdecydowany 16 proc. ankietowanych. 30 proc. badanych zadeklarowało, że raczej poszliby do urn, 19 proc. - że raczej nie, a 28 proc. - na pewno nie poszliby do urn wyborczych.
"Poziom mobilizacji do głosowania okazał się niższy niż w czerwcu. Do spadku zainteresowania polityką przyczyniły się być może wydarzenia związane z publikacją nagrań rozmów polityków przez Wprost" - odnotowuje TNS Polska.
Badanie przeprowadzono w dniach 11-16 lipca na ogólnopolskiej reprezentatywnej próbie 969 mieszkańców Polski w wieku 18 i więcej lat. Preferencje partyjne badano wśród osób deklarujących "zdecydowanie" lub "raczej" zamiar uczestniczenia w wyborach.
PAP, kk