Podlasie: pijany 52-latek wjechał samochodem do jeziora. Nie żyją dwie osoby

Jak poinformował Kamil Sorko z biura prasowego podlaskiej policji, samochód, którym podróżowali czterej mężczyźni, najprawdopodobniej wędkarze, z nieznanych przyczyn wjechał do jeziora Siemianowskiego (Zalewu Siemianówka).
Kierowcy i siedzącemu z przodu pasażerowi udało się opuścić auto. Dwaj mężczyźni, którzy siedzieli na tylnej kanapie zostali wyciągnięci z pojazdu przez świadka zdarzenia. Mimo podjętej reanimacji nie udało się ich uratować.
x-news.pl, TVN24
Okazało się, że 52-letni kierowca był pijany. Miał ponad promil alkoholu.
Policja zabezpieczyła ślady na miejscu zdarzenia i przesłuchała świadków. Teraz śledczy czekają aż kierowca wytrzeźwieje, żeby mógł zostać przesłuchany.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

IAR, kk