Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Klaudia Hatała 04.08.2014

Zarząd ONZ w Strefie Gazy? "Rozważamy taką możliwość"

Minister spraw zagranicznych Izraela Awigdor Lieberman dopuszcza możliwość przekazania palestyńskiej Strefy Gazy pod zarząd Organizacji Narodów Zjednoczonych.
Obecny konflikt w Strefie Gazy jest najdłuższy spośród trzech dotychczasowychObecny konflikt w Strefie Gazy jest najdłuższy spośród trzech dotychczasowychPAP/EPA/ATEF SAFADI

Konflikt izraelsko-palestyński - tu czytaj więcej>>>

- Każdy pyta, co miałoby nastąpić, gdy skończy się ofensywa? Istnieje kilka opcji. Międzynarodowa kontrola nad Strefą Gazy, sprawowana przez ONZ, powinna z pewnością zostać rozważona - powiedział Lieberman na łamach poniedziałkowego wydania dziennika "Haarec".

Jako przykłady takiego rozwiązania szef izraelskiej dyplomacji wymienił historyczny brytyjski mandat nad Palestyną oraz byłe zarządy ONZ w Timorze Wschodnim i Kosowie. - Widzieliśmy, że działało to tam całkiem dobrze - zaznaczył Lieberman.

Ewentualne wprowadzenie zarządu ONZ w Strefie Gazy wymagałoby zgody Izraela oraz umiarkowanych władz palestyńskich prezydenta Mahmuda Abbasa.

Lieberman opowiadał się w przeszłości za ponownym objęciem kontroli nad Strefą Gazy przez izraelską armię, która wycofała się z tego terytorium w 2005 roku.

Zaostrzenie konfliktu

Wojna w Gazie trwa już 28 dni. Liczbę ofiar konfliktu po stronie palestyńskiej szacuje się na ponad 1800 osób zabitych i ponad 9 tysięcy rannych. Po stronie izraelskiej wojna pochłonęła życie 67 osób.

Obecne zaostrzenie konfliktu ma związek z wydarzeniami sprzed kilku tygodniu. W czerwcu została porwana grupa izraelskich nastolatków. Trójka młodych Żydów zniknęła na Zachodnim Brzegu. Ich ciała zostały odnalezione po kilkunastu dniach. O ich zamordowanie władze Izraela oskarżyły Hamas. Pogrzeb Izraelczyków przerodził się w wielką manifestację. Tego samego dnia został porwany młody Palestyńczyk.

- Bezpośrednią przyczyną śmierci chłopca były oparzenia spowodowane przez ogień - poinformował na początku lipca palestyński prokurator generalny Mohammed al-A'wewy. Arabowie przypuszczają, że został zabity przez Żydów z zemsty. Palestyńczycy wyszli na ulice wschodniej Jerozolimy i innych miast. Doszło do zamieszek.

IAR,PAP,kh

''