W najbliższych godzinach na południu może spaść nawet 80 milimetrów wody na metr kwadratowy. - W Świętokrzyskim już pada - mówi IAR Grażyna Dąbrowska synoptyk IMGW. Burzowo jest na północy Małopolski i w Bieszczadach. Burze zbliżają się także do granic województw: lubelskiego i podlaskiego. - Sprawcą tych niebezpiecznych zjawisk jest falujący front atmosferyczny, który teraz zalega nad województwami wschodnimi - dodaje Dąbrowska.
IMGW ostrzega przed intensywnymi opadami w województwie świętokrzyskim, Małopolsce, na Śląsku i w województwie łódzkim. W Krakowie władze apelują o natychmiastowe zgłaszanie niebezpiecznych sytuacji do Powiatowego Centrum Zarządzania Kryzysowego telefon 12 616-59-99 lub 12 418-67-70. Zgłoszenia są przyjmowane także mailowo: pczk@um.krakow.pl .
Nawałnicę przechodzą nad Polską od niedzieli. Najtrudniejsza sytuacja była w niedzielę i w poniedziałek, kiedy to strażacy przeprowadzili w sumie ponad 2300 akcji związanych z intensywnymi opadami deszczu i wichurami. W nocy z wtorku na środę silne opady deszczu spowodowały wezbranie lokalny potoków i rzek m.in. w dwóch powiatach myślenickim i limanowskim (woj. małopolskie). Podtopionych zostało ponad 400 budynków mieszkalnych i m.in. szpital.
Źródło: TVN Meteo/x-news
Strażacy apelują, by podczas nawałnic i burz pamiętać o podstawowych zasadach bezpieczeństwa. - Usuńmy donice z parapetów i balkonów. Jeśli burza zacznie się, gdy będziemy w drodze do domu, nie chowajmy się pod drzewami, wiatami czy słupami, tylko w budynku. Jeśli jedziemy autem, zatrzymajmy się na poboczu lub lepiej na parkingu i przeczekajmy - przypomniał rzecznik komendanta głównego PSP Paweł Frątczak.
Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach >>>
IAR/PAP/aj