Kolejna tragedia nad morzem. W pobliżu Darłowa wyłowiono ciało mężczyzny

Ciało zauważyli na wysokości miejscowości Wicie rybacy. Mężczyzna był martwy.
W niedzielę rano w Mielnie ratownicy wyłowili z wody mieszkańca Słupska. Po wyciągnięciu na brzeg ok. 30-letniego mężczyzny podjęto reanimację. - Niestety na ratunek było już za późno - powiedziała Urszula Tartas, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Koszalinie. Trwa wyjaśnianie okoliczności tragedii.
Trzecią ofiarą jest 59-letni wędkarz spod Stargardu Szczecińskiego. Jego ciało wyłowiono z jeziora Miedwie. W sobotę rano mężczyzna wyszedł na ryby, wieczorem tego dnia policjanci odnaleźli jego łódkę dryfującą na jeziorze.
Ratownicy apelują o rozwagę i przestrzeganie zasad bezpieczeństwa podczas wypoczynku nad wodą. Należy korzystać ze strzeżonych kąpielisk i nie wchodzić do wody po wypiciu alkoholu. Dzieci powinny kąpać się tylko pod opieką dorosłych w nadmuchiwanych kołach lub rękawkach.
WOPR radzi, aby - gdy widzimy, że ktoś tonie - w pierwszej kolejności wezwać pomoc, dzwoniąc pod darmowy numer alarmowy 112 lub 601 100 100, a następnie ruszyć z pomocą. O ile to możliwe, powinno się udzielić pomocy, nie wchodząc do wody, np. podać gałąź czy rzucić linę. W przypadku, gdy osoba jest za daleko, można podpłynąć na desce, kajaku, pontonie.
Z danych Ministerstwa Spraw Wewnętrznych wynika, że w 2013 roku 709 osób utonęło, to blisko o jedna trzecią więcej niż rok wcześniej, kiedy utonęło 449.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

IAR, PAP, kk