Jest to druga wizyta Władimira Putina na Półwyspie Krymskim, oderwanym przez Rosję w marcu od Ukrainy. Po raz pierwszy prezydent przebywał na Krymie wkrótce po aneksji - 9 maja w ramach obchodów Dnia Zwycięstwa nad hitlerowskimi Niemcami odwiedził Sewastopol, gdzie odebrał paradę okrętów Floty Czarnomorskiej FR. Wizyta ta zirytowała Kijów i Zachód, które uznały ją za prowokację.
Kryzys na Ukrainie: serwis specjalny >>>
Narada Putina z członkami Rady Bezpieczeństwa odbyła się w Sewastopolu, głównej bazie Floty Czarnomorskiej. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow przekazał, że "omówiono problemy zapewnienia bezpieczeństwa Republiki Krymu i Sewastopola, a także różne kwestie związane z funkcjonowaniem organów ochrony porządku prawnego".
Rada Bezpieczeństwa to ciało doradcze prezydenta. W jej skład wchodzą m.in.: premier, przewodniczący obu izb parlamentu (Dumy Państwowej i Rady Federacji), szef prezydenckiej administracji (kancelarii), kluczowi członkowie rządu i szefowie służb specjalnych.
Natomiast z członkami rządu, deputowanymi i senatorami Putin spotka się w czwartek w jednym z sanatoriów koło Jałty. - Oczekuje się otwartej debaty na temat aktualnych problemów życia kraju, które podejmowano już na spotkaniach parlamentarzystów z obywatelami i kolektywami pracowniczymi, w tym także na Krymie - zapowiedziała służba prasowa Kremla.
"Ważne przemówienie" prezydenta Rosji
W poniedziałek sekretarz prasowy prezydenta Dmitrij Pieskow informował, że Putin na Krymie zwróci się do politycznego aktywu państwa z ważnym przemówieniem związanym z tym, że za kilka tygodni w Rosji zacznie się sezon polityczny. 14 września w FR przypada w tym roku tzw. wspólny ustawowy dzień głosowania, podczas którego niemal we wszystkich regionach odbędą się wybory do lokalnych organów władzy różnych szczebli.
W czasie pobytu na Krymie rosyjski przywódca spotka się też z przedstawicielami świata kultury. Według prezydenckiej służby prasowej tematem rozmów z twórcami będą problemy integracji Krymu z kulturą FR.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
PAP/aj