Ogień pojawił się po pierwszej w nocy, kiedy w środku nie było już gości. Pożarem objęte były czwarta kondygnacja budynku i restauracja Watra, która znajdowała się na parterze. - Ogromnym zagrożeniem były butle z gazem propan-butan, ustawione przy wejściu do budynku - powiedział Radiu Kraków rzecznik prasowy Andrzej Król-Łęgowski z zakopiańskiej straży pożarnej. W sumie butli było 40, kilka z nich wybuchło.
Restauracja Watra zupełnie się spaliła. - Drewniany parter dobudowany do części murowanej budynku spłonął doszczętnie – wyjaśnił rzecznik zakopiańskich strażaków.
Z budynku, który miał kilka kondygnacji, ewakuowano wszystkich, w sumie pięć osób. – Jedna z poszkodowanych osób ma ciężkie oparzenia, przetransportowano ją do szpitala w Krakowie, gdzie ma być umieszczona w komorze hiperbarycznej – mówił Andrzej Król-Łegowski.
Strażacy nakazali także opuszczenie lokali mieszkańcom sąsiednich dwóch budynków. Te osoby wróciły już do domu.
W akcji gaśniczej brało udział 27 jednostek straży pożarnej. Rano na miejscu było ponad stu strażaków. Przyczyny pożaru ustalą biegli.
Znana i popularna restauracja Watra w ostatnich latach płonęła już kilkakrotnie.
PAP/IAR/agkm
(TVN24/x-news)