Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Agnieszka Kamińska 25.08.2014

"Times": wideo z egzekucji Foleya to inscenizacja

Według ekspertów do mordu na 40-letnim dziennikarzu mogło dojść w innym miejscu i najprawdopodobniej nie filmowano tego.
Nabożeństwo pamięci dziennikarza w Rochester (New Hampshire) w Stanach ZjednoczonychNabożeństwo pamięci dziennikarza w Rochester (New Hampshire) w Stanach Zjednoczonych PAP/EPA/KATHERINE TAYLOR

Śmierć Jamesa Foleya - tu czytaj więcej >>>

- Opublikowane przez dżihadystów z Państwa Islamskiego wideo z egzekucją amerykańskiego dziennikarza Jamesa Foleya zostało zainscenizowane dla celów propagandowych - twierdzą eksperci ds. bezpieczeństwa, do których londyński "Times" zwrócił się o ekspertyzę.

Ich zdaniem trwający 2 minuty i 28 sekund materiał filmowy, na którym mężczyzna z zasłoniętą twarzą, mówiący z londyńskim akcentem, przykłada nóż do gardła Amerykanina i wygraża Stanom Zjednoczonym, nie przedstawia faktycznej sceny zabójstwa.
Eksperci sądzą, że mężczyzna sfilmowany na wideo z amerykańskim zakładnikiem nie musi być jego katem, lecz kimś, kto morderstwo "firmuje", wybranym ze względu na akcent - gdyby bowiem mówił po arabsku, nie zrobiłby na zachodniej opinii porównywalnie dużego wrażenia.

Scenę, na której Foley klęczy w pomarańczowym ubraniu filmowano równocześnie z dwóch kamer, stosując obiektywy o zmiennej ogniskowej.  Według ekspertów wygląda również na to, że jego 26-sekundowa wypowiedź została przygotowana przez kogoś innego. Krótkie mignięcie na obrazie sugeruje, że najwyraźniej powtarzał zdanie, a materiał poddano obróbce wycinając powtórkę.

(CNN Newsource/x-news)

Telewizja Sky wskazuje, że analiza materiału filmowego pozwoli ustalić, jakim sprzętem został nagrany, a także, jakiego wzrostu był dżihadysta. Porównawcze techniki będą wykorzystane przy analizie głosu - intonacja i akcent zostaną porównane z bazą głosów dżihadystów posiadaną przez służby kontrwywiadowcze.

Innym możliwym tropem zidentyfikowania dżihadysty są linie żył na jego ręce - na wideo był bez rękawiczek. Wcześniej sugerowano, że głos mógł zostać podłożony pod materiał filmowy i nie musi być głosem dżihadysty sfilmowanego na wideo.

WOJNA W IRAKU - serwis specjalny >>>

Z doniesień prasy brytyjskiej wynika, że egzekucji Foleya mógł dokonać 24-letni londyński raper Abdel-Majed Abdel Bary znany pod pseudonimami "L Jinny" lub "Lyricist Jinn". Według brytyjskich tabloidów to on jest ubraną na czarno zakapturzoną postacią, która na nagraniu pokazującym egzekucję stoi z nożem przy uprowadzonym w Syrii amerykańskim zakładniku i wygraża Stanom Zjednoczonym.
Tabloidy powołują się na różne zdjęcia, które Bary sam opublikował w internecie - pokazujące go z bronią w ręku i zabitymi żołnierzami syryjskiej armii w tle.

"Daily Mail" twierdzi, że jest on członkiem trzyosobowej grupy, która nazwała się "Beatlesami" przez analogię z zespołem muzycznym z Liverpoolu, a komandosi SAS obecnie polują na niego w północnym Iraku.

Brytyjskie służby specjalne nie potwierdzają oficjalnie tych doniesień, ale też im nie zaprzeczają.

PAP/agkm

(CNN Newsource/x-news)