Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Katarzyna Karaś 17.09.2014

Elbląg: gwałt na niemowlęciu. Areszt dla podejrzanego

Sąd w Elblągu aresztował w środę na trzy miesiące 37-letniego Jacka S., któremu kilka godzin wcześniej przedstawiono zarzut gwałtu i tzw. innej czynności seksualnej na 8-miesięcznej dziewczynce.
Elbląg: gwałt na niemowlęciu. Areszt dla podejrzanegocreationc/sxc.hu/cc

Według rzecznika elbląskiej policji Jakuba Sawickiego Jacek S. przyznał się do winy już podczas pierwszego przesłuchania na komendzie, wkrótce po zatrzymaniu. Nie był wcześniej karany, a w jego domu nie było interwencji związanych z przemocą w rodzinie.
- Ma dwójkę własnych, kilkuletnich dzieci. Będziemy sprawdzali, czy również one nie były ofiarami czynów o charakterze seksualnym. Dlatego chcemy je przesłuchać w obecności psychologa - oświadczył Sawicki.
Za przestępstwo seksualne wobec dziecka poniżej 15. roku życia grozi kara od dwóch do 12 lat pozbawienia wolności.
Do aresztu może trafić również żona mężczyzny - Teresa S., którą śledczy podejrzewają o narażenie dziecka na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia.

- W naszej ocenie jest niemożliwe, żeby nie zauważyła wcześniej obrażeń, które były widoczne przynajmniej od kilku dni - wyjaśniła rzeczniczka Prokuratury Rejonowej w Elblągu Jolanta Rudzińska.
Prokuratura wystąpiła o trzymiesięczny areszt dla kobiety. Decyzję w tej sprawie sąd podejmie w czwartek.
x-news.pl, TVN24

Dziecko przeszło operację

Jacek S. jest wujem dziecka, jego żona jest siostrą matki niemowlęcia. Według wstępnych ustaleń miesiąc temu kobieta pozostawiła córkę pod opieką krewnych. Prawdopodobnie zrobiła to z powodu złej sytuacji materialnej. Dwa dni temu niemowlę zachorowało i małżeństwo S. wezwało do domu pogotowie.
Jak powiedział dyr. ds. medycznych szpitala miejskiego w Elblągu Dariusz Paulo, po przeprowadzeniu badań lekarz dyżurny zawiadomił policję, bo dziewczynka miała obrażenia świadczące, że mogła być ofiarą gwałtu.

Niemowlę przewieziono na oddział chirurgii specjalistycznego szpitala dziecięcego w Olsztynie. Lekarze rozpoznali u niego zespół dziecka maltretowanego.
- Dziecko wymagało operacji chirurgicznej, obecnie jego stan jest stabilny i nie zagraża życiu. Trudno powiedzieć, jak długo będzie przebywało w szpitalu - poinformowała zastępczyni dyr. ds. medycznych olsztyńskiego szpitala Barbara Chwała.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk