Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Juliusz Urbanowicz 19.09.2014

Szwecja protestuje przeciw naruszeniu jej przestrzeni powietrznej przez Rosję

Sztokholm zaprotestował przeciwko naruszeniu przez dwa rosyjskie wojskowe samoloty przestrzeni powietrznej Szwecji. Władze tego kraju wezwały w tym celu do MSZ ambasadora Rosji.
Sztokholm wezwał ambasadora Rosji, by zaprotestować przeciw naruszeniu szwedzkiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie samoloty wojskoweSztokholm wezwał ambasadora Rosji, by zaprotestować przeciw naruszeniu szwedzkiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie samoloty wojskowePAP/EPA/JOHAN NILSSON

Szef szwedzkiej dyplomacji Carl Bildt powiedział, że był to najpoważniejszy incydent tego typu od 2006 roku.

Do zdarzenia doszło 17 września w południe, gdy dwa samoloty szturmowe typu Su- 24 przekroczyły szwedzką powietrzną granicę na południe od wyspy Olandia.

Maszyny te wystartowały z lotniska w okolicach Kaliningradu. Skierowały się na zachód lecąc wzdłuż polskiego wybrzeża, ale nie naruszając polskiej strefy powietrznej.

W okolicach duńskiej wyspy Bornholm skręciły na północ i lecąc już na niskiej wysokości skierowały się ku Olandii.

W tym rejonie znajdowały się już zaalarmowane szwedzkie maszyny wielozadaniowe typu Jas - Gripen.

Rosyjskie samoloty były już w szwedzkiej przestrzeni powietrznej. Widząc zbliżających się do nich Szwedów, zawróciły i odleciały na wschód.

W ocenie szwedzkich ekspertów wojskowych incydent ten wyglądał na próbę sprawdzenia stanu gotowości lotnictwa szwedzkiego.

Wydarzenie to jest - zdaniem szwedzkich mediów - kolejnym dowodem na wzrost rosyjskiej aktywności militarnej w rejonie Morza Bałtyckiego.

Opinię taką potwierdzają też Finowie.

JU/IAR