Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Klaudia Hatała 16.10.2014

Posłowie zgodni: chodzi o szpiegostwo na rzecz Rosji

W środę ABW zatrzymała oficera wysokiej rangi podejrzanego o szpiegostwo. W czwartek z kolei poinformowano o zatrzymaniu cywila. Poseł PO Marcin Kierwiński z sejmowej komisji ds. służb specjalnych nie ma wątpliwości, że sprawa jest poważna.
Zdjęcie ilustracyjneZdjęcie ilustracyjnesxc.hu/cc.
Posłuchaj
  • Poseł SLD, Stanisław Wziątek nie jest zaskoczony, że do takiej sytuacji doszło (IAR)
  • Poseł PO Marcin Kierwiński nie ma wątpliwości, że sprawa jest poważna (IAR)
  • Poseł PiS Marek Opioła chce, by szefowie służb udzieli szerokiej informacji na temat wzmożonej aktywności rosyjskich służb specjalnych w Polsce (IAR)
Czytaj także

<<<Dwie osoby zatrzymane za szpiegostwo>>>

Zatrzymań dokonano na podstawie informacji zebranych przez Służbę Kontrwywiadu Wojskowego. Na godzinę 13 w piątek zaplanowano posiedzenie sejmowej komisji ds. służb specjalnych. Tematem posiedzenia ma być - jak napisano na stronie internetowej Sejmu - "informacja szefów Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Służby Kontrwywiadu Wojskowego związana z zatrzymaniami przeprowadzonymi w połowie października 2014 r."

- Na dzień dzisiejszy nie wiemy, jaką funkcję pełniła zatrzymana osoba, do jakich informacji miała dostęp, na jakie procesy w wojsku miała wpływ. Na pewno mamy do czynienia z czymś potencjalnie niebezpiecznym - zaznacza Marcin Kierwiński i dodaje, że liczy na uzyskanie szerszych informacji na piątkowym posiedzeniu komisji.

Poseł PiS Marek Opioła chce, by w piątek szefowie służb udzieli szerokiej informacji na temat wzmożonej aktywności rosyjskich służb specjalnych w Polsce.

- Będziemy chcieli zapytać służby kontrwywiadu wojskowego o współpracę ze stroną rosyjską. Będziemy też pytać o aktywności szpiegów rosyjskich, białoruskich i nie tylko  - mówi poseł.

Poseł SLD Stanisław Wziątek przekonuje z kolei, że "zatrzymania podejrzanych o szpiegostwo to sukces polskich służb".  Członek sejmowej komisji ds. służb specjalnych nie jest zaskoczony, że do takiej sytuacji doszło. Według Wziątka, najprawdopodobniej chodzi o szpiegostwo na rzecz Rosji.

- Sytuacja na Ukrainie, a także nasze zaangażowanie takie a nie inne, powoduje, iż bardziej intensywnie funkcjonują obce służby na naszym terenie - mówi poseł.

Ani prokuratura, ani MON nie podają szczegółów, w tym informacji, na rzecz jakiego państwa mieliby pracować zatrzymani. Komunikat prokuratury wojskowej ma zostać wydany dopiero w piątek.

IAR,PAP,kh