Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Artur Jaryczewski 21.10.2014

Burza wokół Radosława Sikorskiego. Posłanka Platformy: to wrzawa o nic

Nie widzę żadnej sensacji w słowach Radosława Sikorskiego - tak do wypowiedzi marszałka Sejmu dla amerykańskiego portalu "Politico" odniosła się Elżbieta Radziszewska (PO).
Portal Politico napisał, że Rosja usiłowała wplątać Polskę w inwazję na UkrainęPortal "Politico" napisał, że Rosja usiłowała wplątać Polskę w inwazję na UkrainęPAP/Jakub Kamiński

- Wrzawa o nic. Jeden wywiad udzielony w sprawie sprzed kilku lat, gdzie rzeczywistość wszyscy obserwujemy na żywo i na bieżąco, co się dzieje. Ja nie widzę żadnej sensacji w tej sprawie - powiedziała Radziszewska. Jak oceniła, polityka zagraniczna jest "sprawą bardzo poważną, a nie dla chłopców w krótkich majteczkach". - Robienie teraz wrzawy wokół całego tego wywiadu to jest takie zachowywanie się chłopców, którzy nagle znaleźli łopatkę i nią wymachują - dodała wicemarszałek Sejmu.

Marszałek Sejmu oskarża Rosję o rozbiór Ukrainy. Kolejne rewelacje b. szefa MSZ >>>

- Radosław Sikorski przytacza zdania, które zasłyszał, które potem za parę tygodni Putin powtórzył publicznie w Bukareszcie, a za parę miesięcy - Władimir Żyrinowski (wiceprzewodniczący rosyjskiej Dumy). Dziwne, że ci, którzy dzisiaj domagają się dymisji marszałka, nie zareagowali wtedy - zaznaczyła. Według niej, wypowiedzi dla portalu "Politico" nie są powodem do odwołania z zajmowanej funkcji. Inicjatywę PiS w tej sprawie nazwała "wilczym prawem opozycji".

Elżbieta Radziszewska przypomniała ponadto, że jedną z inicjatyw Sikorskiego był projekt Partnerstwa Wschodniego, skierowany m.in. do Ukrainy. - To, że my walczyliśmy o Partnerstwo Wschodnie, że coraz bardziej Europa zaczyna mówić podobnie, to jest również zasługa działań byłego szefa MSZ - podkreśliła.

Burza wokół byłego szefa MSZ. Premier: nie będę tolerować tego rodzaju zachowań >>>

Prezes PiS: złożymy wniosek o odwołanie Radosława Sikorskiego ze stanowiska marszałka  >>>

Burza wokół słów Radosława Sikorskiego. Szef PSL: sprawa jest wyjątkowo poważna >>>

Leszek Miller: SLD dziś bliższe wnioskowi o odwołanie Sikorskiego >>

Portal "Politico" napisał, że Rosja usiłowała wplątać Polskę w inwazję na Ukrainę i przytaczał słowa Sikorskiego: "Chciał (Putin), żebyśmy uczestniczyli w podziale Ukrainy". - Od lat wiedzieliśmy, że tak myślą. Była to jedna z pierwszych rzeczy, jakie Putin powiedział premierowi Donaldowi Tuskowi w czasie jego wizyty w Moskwie. Mówił, że Ukraina jest sztucznym krajem, a Lwów jest polskim miastem i dlaczego by nie załatwić tego wspólnie. Na szczęście Tusk nie odpowiedział. Wiedział, że jest nagrywany - cytuje portal byłego szefa MSZ.

Źródło: TVN24/x-news

Marszałek Sejmu powiedział we wtorek portalowi wyborcza.pl, że nie był świadkiem rozmowy Putina z Tuskiem, ale dotarła do niego "taka relacja". Pytany, dlaczego ani on, ani premier Donald Tusk, nie powiedzieli publicznie o propozycji prezydenta Rosji dotyczącej Ukrainy, odparł: "Te aluzje okazały się znaczące dopiero później, po szczycie NATO, po wojnie w Gruzji i po aneksji Krymu".

PAP/aj