5-latek ma wysoką gorączkę, jednak do tej pory nie został przebadany na obecność wirusa Ebola i nie objęto go kwarantanną.
Czytaj więcej na temat epidemii eboli >>>
Początkowo dziecko wymiotowało i zaobserwowano u niego wzrost temperatury ciała, następnie pogotowie przewiozło go z jego domu na Bronksie do szpitala Bellevue. Amerykańskie media donoszą również, że pięcioro członków rodziny chłopca objęto kwarantanną w ich domu.
Do tej pory w Stanach Zjednoczonych odnotowano 4 przypadki zarażenia Ebolą. Jedna osoba zmarła, to Liberyjczyk, który przebywał w Teksasie.
Wirus, którzy przenosi się przez kontakt z płynami ustrojowymi osoby zarażonej, zabił już, według danych Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) ponad 4,9 tys. osób. Szacuje się, że zarażonych jest ponad 10 tys., głównie w Gwinei, Liberii i Sierra Leone.
IAR, to
![''](http://www.polskieradio.pl/302a92b5-bcdf-4e88-b049-852256d73698.file)