Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Juliusz Urbanowicz 09.11.2014

Irackie wojska próbują odbić z rąk dżihadystów największą w kraju rafinerię

Irackie wojska dotarły do centrum Bajdżi, kontrolowanego przez dżihadystów. To strategiczne miasto, w którym znajduje się największa w kraju rafineria naftowa. Armia rządowa od kilku miesięcy próbowała odbić Bajdżi z rąk Państwa Islamskiego, jednak bezskutecznie.
Irackie wojska próbują odbić największą rafinerię w kraju z rąk dżihadystów. Na zdjęciu: ich przywódca, kalif samozwańczego Państwa Islamskiego Abu Bakr al-Baghdadi Irackie wojska próbują odbić największą rafinerię w kraju z rąk dżihadystów. Na zdjęciu: ich przywódca, kalif samozwańczego Państwa Islamskiego Abu Bakr al-BaghdadiISLAMIC STATE VIDEO / PAP/EPA.

Irackie wojska weszły do Bajdżi od południa i zachodu, przejęły też centrum miasta, położonego w pobliżu Tikritu w północnym Iraku

Dzihadyści z Państwa Islamskiego opanowali Bajdżi i w czerwcu podczas szybkiej inwazji z Syrii na północny Irak otoczyli rafinerię. Zdołali sobie wtedy zapewnić znaczne zdobycze terytorialne.

Rafineria przed zamknięciem w czerwcu produkowała ok. 175 tysięcy baryłek ropy naftowej dziennie. Dzienne zużycie tego surowca w Iraku szacowane jest na 500-700 tysięcy baryłek.

II wojna Zachodu z islamskim terroryzmem (analiza) >>>

Państwo Islamskie jest według amerykańskiego wywiadu najbogatszą organizacją terrorystyczną na świecie, czerpie zyski między innymi z nielegalnej sprzedaży ropy, pochodzącej z podbitych terytoriów.
Sojusznikami zdominowanego przez szyitów rządu w Bagdadzie w jego walce z sunnickimi islamistami są iraccy Kurdowie oraz USA, których wsparcie ogranicza się do ataków lotniczych.

Dżihadyści opanowali spore obszary w Iraku i Syrii. Dokonują rzezi chrześcijan, szyitów, jazydów i Kurdów.
W związku z ofensywą Państwa Islamskiego prezydent USA Barack Obama zdecydował o podwojeniu liczebności amerykańskich żołnierzy w Iraku. Nie będą oni uczestniczyć w walkach z dżihadystami, ale podobnie jak dotychczas - szkolić irackich i kurdyjskich wojskowych. Mają też koordynować naloty sił koalicyjnych na pozycje Państwa Islamskiego.

JU/IAR/PAP

''