Nowa misja będzie miała zupełnie inny charakter niż dotychczasowe działania Polaków w Afganistanie. - Będziemy doradcami i szkoleniowcami - tłumaczy komandor Janusz Walczak z resortu obrony. Trzon kontyngentu będą stanowili specjaliści ze Sztabu Generalnego i poszczególnych dowództw rodzajów sił zbrojnych, a także pracownicy ministerstwa obrony.
Ochronę dla szkoleniowców będą stanowili żołnierze z 21. Brygady Strzelców Podhalańskich. W ramach nowego kontyngentu MON planuje wysłać do Afganistanu do 150 żołnierzy i pracowników wojska.
Polacy będą wchodzić w skład misji NATO i będą wykonywać podobne zadania do kolegów z innych państw zaangażowanych w tę operację. Nasi żołnierze będą stacjonować w trzech bazach na terenie Afganistanu.
Nowa misja to efekt deklaracji, jakie Polska złożyła dwa razy sojusznikom z Paktu Północnoatlantyckiego: w czasie szczytu w Chicago w 2012 roku oraz dwa miesiące temu, podczas szczytu NATO w Newport.
Teraz w Afganistanie dobiega końca nasza misja w ramach operacji ISAF. Kilkuset polskich żołnierzy do końca grudnia będzie w amerykańskiej bazie Bagram, gdzie będą nadzorować pakowanie sprzętu i uzbrojenia, który wraca po misji do kraju.
IAR/iz