Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Agnieszka Jaremczak 22.11.2014

Bój o Warszawę. Debata Hanny Gronkiewicz-Waltz i Jacka Sasina

Jacek Sasin, kandydat PiS na prezydenta Warszawy zarzucił Hannie Gronkiewicz-Waltz unikanie spotkań z mieszkańcami stolicy. W odpowiedzi kandydata PO wypomniała posłowi Prawa i Sprawiedliwości, ze jako mieszkaniec Ząbek nie płaci podatków w Warszawie.
Ubiegająca się o reelekcję prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz z PO i kandydat PiS Jacek Sasin podczas debaty przed drugą turą wyborów prezydenckichUbiegająca się o reelekcję prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz z PO i kandydat PiS Jacek Sasin podczas debaty przed drugą turą wyborów prezydenckich PAP/Paweł Supernak
Posłuchaj
  • Debata kandydatów na prezydenta Warszawy. Wiceprzewodnicząca PO Hanna Gronkiewicz-Waltz (IAR)
  • Debata kandydatów na prezydenta Warszawy. Poseł PiS Jacek Sasin (IAR)
Czytaj także

Wśród tematów poruszanych w pierwszych minutach znalazła się między innymi kwestia płacenia podatków w stolicy, polityki społecznej oraz wpływu warszawiaków na politykę prowadzoną przez ratusz.

W pierwszej turze wyborów na prezydenta Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz otrzymała 47,19 procent głosów, a Jacek Sasin - 27,71 procent. Druga tura odbędzie się w niedzielę, 30 listopada.

Wybory samorządowe 2014. Serwis specjalny >>>

Wyborcza debata rozpoczęła się apelu Sasina do Gronkiewicz-Waltz by po spotkaniu wspólnie wyszli do protestujących i porozmawiali z nimi. Poseł PiS zauważył, że prezydent Warszawy do siedziby telewizji weszła tylnym wejściem. Tymczasem - jak mówił - przed głównym wejściem zebrała się grupa pikietujących. Wśród nich są mieszkający w rejonie wysypiska na Radiowie, pielęgniarki, czy mieszkańcy kamienic czynszowych. - Proszę nie uciekać od rozmowy z tymi ludźmi - mówił.
Prezydent stolicy odpowiedziała, że z mieszkańcami spotyka się codziennie. Swojemu rywalowi zarzuciła, że tego nie robi.

- Kocham Warszawę, bo tutaj się urodziłam, wzrastałam, tutaj skończyłam studia, zaczęłam pierwsza pracę. Zawsze marzyłam, żeby Warszawa była takim prawdziwym europejskim miastem - mówiła.

Gronkiewicz-Waltz zwróciła uwagę, że teraz stolica jest jednym z najszybciej rozwijających się miast w Europie. Dodała, że jej ambicją jest to, by Warszawa rywalizowała z takimi europejskimi metropoliami jak Berlin czy Wiedeń. - Da się to osiągnąć dzięki bardzo dużemu potencjałowi tkwiącemu w mieszkańcach Warszawy - zaznaczyła.
Prezydent przypomniała, że podczas jej kadencji inwestowano w drogi, metro, przedszkola, żłobki, węzły komunikacyjne "po to, by poprawić standard życia mieszkańców". - Mieszkańcy są tutaj najważniejsi - dodała. Gronkiewicz-Waltz oceniła, że w stolicy wydano na inwestycje 34 mld zł, "to ogromna suma, to jest całoroczny budżet Litwy" - zaznaczyła.

Obu kandydatów pogodziła kwestia ustawy reprywatyzacyjnej.

Gronkiewicz-Waltz przypomniała, że ustawę dotyczącą reprywatyzacji uchwalił rząd Jerzego Buzka, ale prezydent Aleksander Kwaśniewski ją zawetował.
- Ja przygotowałam projekt dotyczący reprywatyzacji w Warszawie, w 2012 roku wysłałam go do marszałków Sejmu i Senatu, ale trzeba było uczciwie powiedzieć, jakie są tego koszty - przy 15-procentowym zwrocie (wartości oddawanego majątku) to było 27 mld zł - powiedziała. Dodała, że był to okres tuż po kryzysie, nie było dochodów państwa, z których można by to sfinansować.
Zapowiedziała, że ponownie taki projekt zgłosi. Wyraziła nadzieję, że reprywatyzacja wreszcie zostanie dokonana. Jej zdaniem można to było zrobić szybciej, na początku transformacji, teraz jest dużo trudniej, bo sytuacja jest od strony finansowej trudniejsza.
Także Sasin uznał, że potrzebna jest ustawa reprywatyzacyjna i zadeklarował, że jeśli zostanie prezydentem, stworzy obywatelski projekt ustawy. - Zbiorę podpisy 100 tys. warszawiaków, nie mam co do tego wątpliwości. Taki projekt złożę w parlamencie - zapowiedział.
Dodał, że uzyskał deklarację od swojego zaplecza politycznego, że taki projekt ustawy zostanie poparty. - Mam nadzieję, że pani prezydent nawet jak przegra wybory, to zachęci swoich kolegów z PO, żeby taki projekt poprzeć, żeby rozwiązać problem roszczeń i że razem go przegłosujemy - powiedział.
Sasin przekonywał, że kwestia reprywatyzacji musi być rozwiązana ustawowo, wszelkie inne rozwiązania będą rozwiązaniami połowicznymi.
x-news.pl, TVN24

PAP/IAR/asop