Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Izabela Zabłocka 25.11.2014

NATO: porozumienie Rosji z Abchazją narusza prawo międzynarodowe

- Apelujemy do Rosji o odwołanie uznania Południowej Osetii i Abchazji za niezależne od Gruzji państwa i wzywamy do wycofania rosyjskich wojsk z terytorium gruzińskiego - czytamy w oświadczeniu szefa Sojuszu.
Sekretarz Generalny NATO Jens Stoltenberg uważa, że umowa Rosji z Abchazją nie służy stabilizacji sytuacji w GruzjiSekretarz Generalny NATO Jens Stoltenberg uważa, że umowa Rosji z Abchazją nie służy stabilizacji sytuacji w GruzjiPAP/EPA/MARTIJN BEEKMAN

NATO zajęło stanowisko w związku z porozumieniem Rosji i Abchazji o strategicznym partnerstwie. Według Paktu, nie służy ono stabilizacji sytuacji w Gruzji, narusza suwerenność i integralność terytorialną tego kraju, a także  prawo międzynarodowe, zasady OBWE i międzynarodowe zobowiązania Rosji - oświadczył Sekretarz Generalny NATO Jens Stoltenberg.

Sojusz podkreśla, że "w pełni popiera suwerenność i integralność terytorialną Gruzji w granicach uznanych przez społeczność międzynarodową. Dlatego też nie uznaje tzw. sojuszu i porozumienia o strategicznym partnerstwie podpisanego przez gruziński region Abchazja i Rosję".

"To faktyczna aneksja"

Dokument podpisany przez Rosję i Abchazję stanowi, że jeśli jeden z krajów sygnatariuszy padnie ofiarą agresji ze strony innego państwa lub grupy państw, będzie to traktowane jako agresja także przeciwko drugiemu. Zgodnie z układem, w takich sytuacjach sojusznicy będą wzajemnie udzielać sobie wszelkiej niezbędnej pomocy, w tym wojskowej.

Przewiduje się ponadto utworzenie Połączonej Grupy Wojsk dla odparcia ewentualnej agresji. Ma ona powstać w ciągu trzech lat od wejścia w życie traktatu. Dokument stanowi, że również w ciągu trzech lat od wejścia w życie układu na koszt Federacji Rosyjskiej zostanie przeprowadzona modernizacja sił zbrojnych Abchazji.

Strony będą też wspólnie ochraniać abchasko-gruzińską granicę.
Traktat nakłada także na Abchazję obowiązek dostosowania jej ustawodawstwa celnego do aktów prawnych Eurazjatyckiej Unii Gospodarczej, a w części nieuregulowanej tymi aktami - do prawa FR. EUG tworzą Rosja, Białoruś i Kazachstan. Wkrótce mają się do nich przyłączyć Armenia i Kirgistan.

Z kolei Rosja zobowiązała się do sfinansowania w Abchazji podwyżek płac "głównych kategorii pracowników instytucji państwowych" w sferze ochrony zdrowia, edukacji, nauki, kultury, sportu i opieki społecznej do poziomu wynagrodzeń w Południowym Okręgu Federalnym FR; to samo dotyczy emerytur mieszkańców Abchazji mających rosyjskie obywatelstwo.
Układ został zawarty na 10 lat z możliwością przedłużenia na kolejne pięcioletnie okresy.

W ocenie ekspertów traktat ten oznacza w praktyce aneksję Abchazji przez Federację Rosyjską. Przejęcie pełnej kontroli nad tym zbuntowanym regionem Gruzji i jego portami będzie oznaczać dalszą ekspansję Rosji na Morzu Czarnym, której symbolicznym początkiem było oderwanie Krymu od Ukrainy w marcu tego roku.

Tbilisi apeluje do społeczności międzynarodowej

Gruzińskie władze apelują, aby świat nie dopuścił do aneksji Abchazji. Jednocześnie Gruzini oskarżyli Rosję o podrywanie procesu pojednania gruzińsko-abchaskiego. Abchazja w 2008 roku ogłosiła niepodległość, której gwarantem jest rosyjska armia.

KRYZYS NA UKRAINIE - serwis specjalny >>>

IAR/iz