Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Agnieszka Jaremczak 04.12.2014

PiS organizuje marsz 13 grudnia. "Demokracja jest zagrożona"

- To obywatelski sprzeciw wobec tego, co działo się w związku z wyborami samorządowymi - tak o "Marszu w Obronie Demokracji i Wolności Mediów" mówi prezes PiS Jarosław Kaczyński. Manifestacja odbędzie się 13 grudnia w Warszawie.
Prezes PiS  Jarosław Kaczyński utrzymuje, że wybory samorządowe zostały sfałszowanePrezes PiS Jarosław Kaczyński utrzymuje, że wybory samorządowe zostały sfałszowanePAP/Jacek Turczyk

Marsz odbędzie się w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego.

W czwartek Prawo i Sprawiedliwość zaprezentowało Komitet Honorowy manifestacji. Zasiadają w nim między innymi były premier Jan Olszewski, działacze opozycji w PRL Andrzej Gwiazda i Zofia Romaszewska oraz biskupi i arcybiskupi katoliccy. W komitecie jest też Tomasz Sakiewicz, redaktor naczelny "Gazety Polskiej" oraz Jacek Karnowski, szef tygodnika "wSieci".
Podczas spotkania z dziennikarzami Jarosław Kaczyński mówił, że jego środowisko nie może pozostać bierne wobec tego, co wydarzyło się po wyborach. - To sprzeciw wobec zabiegów, które łącznie, niezależnie od tego jak to było zorganizowane, czy centralnie czy rozproszone, było sfałszowaniem wyborów, a fałszowanie wyborów to odejście od demokracji, to w gruncie rzeczy likwidacja demokracji - mówił prezes PiS.

(źródło: TVN24/x-news)
Jego zdaniem, wyborcom próbuje się wyrwać z rąk kartkę wyborczą, będącą demokratycznym mechanizmem zmiany władzy. Jak mówił, mimo braku równowagi medialnej, wad systemu wyborczego, do tej pory właśnie głosowanie było wyrazem woli obywateli. - Dzisiaj to zostało zakwestionowane - powiedział Jarosław Kaczyński. Jak dodał, marsz rozpoczyna akcję sprzeciwu. - My w żadnym wypadku nie damy o tej sprawie zapomnieć - podkreślił. Jak mówił, symbolem marszu będą biało-czerwone róże niesione przez uczestników manifestacji.
Jarosław Kaczyński podkreślił, że celem działania PiS jest doprowadzenie do uczciwego przeprowadzenia wyborów prezydenckich i parlamentarnych.

Według niego polska demokracja "była i jest ułomna, ma wiele wad". - Ale jednak dotychczas przy pomocy kartki wyborczej mógł się odbywać ten zasadniczy dla demokracji proces, czyli proces wymiany władzy, władza miała alternatywę - podkreślił prezes PiS.

W skład komitetu honorowego weszli ponadto: szef NSZZ "Solidarność" Piotr Duda, aktor Jerzy Zelnik, aktorka Katarzyna Łaniewska, satyryk Jan Pietrzak, piłkarz reprezentacji Polski Marek Citko, redaktor naczelny tygodnika "DoRzeczy" Paweł Lisicki, redaktor naczelny Telewizji Republika Tomasz Terlikowski, sędzia TK w stanie spoczynku Wiesław Johann oraz szef Polski Razem Jarosław Gowin.

Skład komitetu ma charakter otwarty. Politycy PiS liczą, że do 13 grudnia dołączą kolejne osoby.

IAR/asop