Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Artur Jaryczewski 07.12.2014

Kryzys na Ukrainie. Dotkliwe straty ukraińskich sił powietrznych [analiza]

Skierowana przeciw prorosyjskim separatystom "operacja antyterrorystyczna" prowadzona przez ukraińskie siły rządowe we wschodnich obwodach kraju jest w zasadzie operacją lądową, jednak ma także swój aspekt lotniczy.
Zdjęcie ilustracyjneZdjęcie ilustracyjneflickr/Mrs Airwolfhound

Ukraińskie siły powietrzne podczas walk na wschodzie Ukrainy poniosły dotkliwe straty - podkreślają eksperci i dodają, że Kijów nie był dobrze przygotowany do rozpoczęcia operacji w Donbasie. Według zachodnich źródeł - siły rządowe podczas konfliktu straciły już 22 maszyny: dziewięć samolotów bojowych oraz trzynaście śmigłowców. Większość z nich została zestrzelona z przenośnych przeciwlotniczych zestawów rakietowych. Ukraińcy kilka helikopterów stracili w wyniku ostrzału z ręcznych granatników. Według doniesień zestrzelone zostały m.in. Su-24 Fencer, Su-25 Frogfoots, MiG-29 Fulcrums, An-26, An-30 Clank, Ił-76 Candid.

KRYZYS NA UKRAINIE - serwis specjalny >>>

Brytyjskie źródła twierdzą, że głównym powodem poniesionych strat był brak odpowiedniego doświadczenia ukraińskich pilotów i dowódców. Eksperci zwracają uwagę także na to, że Ukraińcy korzystają z technologii i programów stworzonych przez Rosję. - Dlatego separatyści mogą z łatwością przewidzieć ruchy ukraińskiego lotnictwa - podkreślają specjaliści wojskowi. Przypominają oni także, że Kijów chciał skorzystać z zachodnich systemów. Jednak Zachód był głuchy na prośby ukraińskich władz. - Zachód bał się, że technologia wpadnie w ręce Rosjan - w ten sposób eksperci tłumaczą decyzję krajów NATO, aby nie dozbrajać Ukrainy.

Słabość ukraińskiej armii

Eksperci są zgodni, że przez lata niepodległości ukraińska armia była rozprzedawana i rozkradana. Dr Sean Wilson z Prime Images w swojej analizie opublikowanej w czasopiśmie "Lotnictwo" podaje, że w 1992 roku Ukraina odziedziczyła 3600 maszyn - 2750 samolotów (1650 myśliwców) oraz 850 śmigłowców (285 helikopterów szturmowych). W 2013 roku - według danych - Ukraińcy posiadali w czynnej służbie 200 maszyn bojowych, z czego tylko 70 było zdolnych do podjęcia walki.

Dopiero rosyjska inwazja sprawiła, że Ukraińcy zaczęli remontować istniejący sprzęt, a zakłady zbrojeniowe, zamiast eksportem, zajęły się produkcją na rynek wewnętrzny.

W piątek ukraińska armia otrzymała ponad sto sztuk ciężkiego sprzętu wojskowego. W skład sił lotniczych weszły m.in. nowe helikoptery Mi-8 i Mi-2. Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko zapowiedział, że w najbliższym czasie sprzęt trafi na wschód kraju, ponieważ jest on tam oczekiwany z niecierpliwością.

Zawieszenie broni?

9 grudnia na wschodzie Ukrainy ma zacząć obowiązywać kolejne zawieszenie broni. Jak poinformował Petro Poroszenko tego dnia w Mińsku mają się odbyć rozmowy pokojowe z udziałem Rosjan, separatystów i OBWE. W czasie poprzednich, we wrześniu, ogłoszono zawieszenie broni, które przez prorosyjskich separatystów nie było przestrzegane.

"Weapons and Warfare"/aj