Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Agnieszka Jaremczak 09.12.2014

Szef CIA: w przeszłości popełniliśmy błędy

Szef CIA John Brennan przyznał, że Agencja popełniła błędy, stosując tortury jako metodę przesłuchań. Dodał, że pomogło to zapobiec innym zamachom terrorystycznym.

Według Brennana wewnętrzne dochodzenie przeprowadzone przez CIA ujawniło, że wzmocnione techniki przesłuchań stosowane wobec podejrzanych o terroryzm "pozwoliły uzyskać informacje, które pomogły zapobiec atakom, schwytać terrorystów i ocalić istnienia ludzkie".
Lider Republikanów w Senacie Mitch McConnell i członek senackiej komisji ds. wywiadu, republikański senator Saxby Chambliss, podkreślili, że metody przesłuchań CIA, szczegółowo opisane w streszczeniu raportu, dostarczyły wywiadowi danych, co pozwoliło schwytać ważnych terrorystów i ująć szefa Al-Kaidy Osamę bin Ladena. - Twierdzenia zawarte w tym raporcie, które dowodzą czegoś przeciwnego, są mylne - czytamy we wspólnym oświadczeniu McConnella i Chamblissa.
Obaj powtórzyli, że raport będzie miał "poważne konsekwencje" dla bezpieczeństwa narodowego Stanów Zjednoczonych.

Senat USA oskarża CIA o brutalność i nieskuteczność>>>
Za upublicznieniem streszczenia raportu byli Demokraci. W swoim dokumencie senatorowie uznali, że działania CIA były niezwykle brutalne i okazały się nieskuteczne. Wytknięto szereg błędów. Dokument stwierdza, że spośród 119 więźniów przetrzymywanych przez CIA w tajnych ośrodkach, przynajmniej 26 było zatrzymanych w wyniku pomylenia ich tożsamości lub błędów wywiadu. Oceniono, że CIA nie mówiła całej prawdy o swoich działaniach ani Kongresowi ani Białemu Domowi. Wprost uznano, że ówczesny prezydent George W. Bush nie miał całej wiedzy o technikach stosowanych przez agentów.
Co więcej, wypomina się, że część metod wykraczała poza granice prawa, a CIA nie uzyskała zgody prawników administracji republikańskiego prezydenta.
Raport senackiej komisji do spraw wywiadu został ukończony i przyjęty przy sprzeciwie Republikanów już w grudniu 2012 roku. Liczący ponad 6,7 tys. stron dokument dotyczy programu tak zwanych wzmocnionych technik przesłuchań, który CIA prowadziła w tajnych ośrodkach za granicą, utworzonych w ramach walki z terroryzmem po zamachach z 11 września 2001 roku, za prezydentury George'a W. Busha.
W dokumencie nie padają nazwy państw, które zgodziły się na umieszczenie na swoim terytorium ośrodków CIA.
Senatorowie pracowali nad raportem kilka lat, analizując kilka milionów dokumentów. To pierwszy raport, którego celem było zbadanie faktycznego znaczenia programu CIA dla zdobywania ważnych informacji wywiadowczych.

PAP/asop