- Jeżeli wygram te wybory i jeśli praca w ministerstwie będzie przeszkadzała w dobrej pracy dla Platformy na Pomorzu, to złożę rezygnację z pracy w ministerstwie - powiedział Sławomir Neumann w Radiu Gdańsk. Według niego, do takiej zmiany może dojść już po tym, jak zostanie wprowadzony pakiet onkologiczny i "nic złego się nie wydarzy w ministerstwie zdrowia".
Nowe zasady leczenia osób chorych na raka ma wejść w życie z początkiem 2015 roku.
Tymczasem wybory nowego przewodniczącego PO na Pomorzu zaplanowano na luty. Wśród ewentualnych kandydatów na to stanowisko wymienia się marszałka Senatu Bogdana Borusewicza oraz marszałka województwa Mieczysława Struka. - Dzisiaj wyzwanie dla Platformy na Pomorzu jest bardzo duże. Jesteśmy w momencie, kiedy sama PO się przebudowuje. Czeka nas bardzo trudny rok, mamy dwie kampanie wyborcze - tłumaczył Neumann.
Poprzedni szef PO na Pomorzu Sławomir Nowak odszedł z partii i wycofał się z polityki po tym, jak sąd uznał go winnym i skazał na karę grzywny za kilkukrotne zatajenie w oświadczeniach majątkowych cennego zegarka. Pod koniec ubiegłego tygodnia premier Ewa Kopacz przyjęła dymisje dwóch wiceministrów zdrowia: Cezarego Rzemka i Aleksandra Soplińskiego. Zmiany te są wynikiem przeglądu pracy resortów, jakiego dokonała szefowa rządu.
IAR/asop