Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Agnieszka Kamińska 07.01.2015

Sto dni Ewy Kopacz: będą zmiany w górnictwie, w podatkach

Ordynacja podatkowa i program naprawczy dla górnictwa - m.in. takie zapowiedzi przedstawiła premier Ewa Kopacz na środowej konferencji podsumowującej 100 dni jej rządu. W ocenie opozycji brakowało współpracy; za dużo było też "koncentrowania się na formie, nie na treści".
Rzecznik rządu Iwona Sulik, premier Ewa Kopacz i wiceminister finansów, pełnomocnik rządu ds. restrukturyzacji górnictwa Wojciech Kowalczyk, podczas konferencji prasowej podsumowującej pierwsze sto dni działań rząduRzecznik rządu Iwona Sulik, premier Ewa Kopacz i wiceminister finansów, pełnomocnik rządu ds. restrukturyzacji górnictwa Wojciech Kowalczyk, podczas konferencji prasowej podsumowującej pierwsze sto dni działań rząduPAP/Radek Pietruszka

Podatki - projekt przepisów w marcu

Premier podsumowała dotychczasowe działania jej rządu i wskazała kolejne priorytety. Wśród nich znalazło się wprowadzenie nowych przepisów podatkowych; jak zapowiedziała premier, założenie mają być gotowe jeszcze przed marcem. - Nowe przepisy podatkowe mają być przede wszystkim jasne, precyzyjne i przyjazne dla uczciwych podatników - powiedziała premier.

Zmiany na Śląsku
Premier zapowiedziała stworzenie na Śląsku centrum polskiego przemysłu oraz konsolidację górnictwa z energetyką. W środę rząd przyjął program naprawczy dla Kompanii Węglowej. Według premier decyzja o zlikwidowaniu Kompanii Węglowej i zastąpieniu jej nową spółką doprowadzi do konsolidacji przemysłu energetycznego z przemysłem górniczym.

Rząd chce reformy kopalń i ma plan dla Śląska. "Kompanii Węglowej groził chaotyczny upadek", a "dopłata do tony węgla wynosiła 65 zł" >>>

Szefowa gabinetu zapowiedziała podczas konferencji podsumowującej 100 dni od powołania swojego rządu, że w czwartek lub w piątek do Sejmu trafi ustawa o restrukturyzacji kopalń. Złożona zostanie jako projekt poselski, aby skrócić czas procedowania.

Rząowy program naprawczy dla Kompanii Węglowej przyjęty w środę stwierdza m.in., że możliwości dofinansowania spółki wyczerpały się i bez restrukturyzacji upadnie ona w ciągu miesiąca. Wśród rozwiązań wskazano likwidację 4 kopalń KW, przeniesienie 6 tys. osób do innych zakładów i osłony dla 5,2 tys. zwalnianych - kosztem ok. 2,3 mld zł.

Górnicy kopalni Brzeszcze zaczęli protest przeciw planom rządu: nie wyjechali na powierzchnię >>>

Program będzie finansowany z głównie dotacji budżetowych oraz ze środków z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych a także przez specjalną Spółkę Restrukturyzacji Kopalń. Plan przewiduje podział majątku Kompanii Węglowej na trzy grupy. Pierwsza - kopalnie, w których wydobycie nie jest ekonomicznie uzasadnione trafią do Spółki Restrukturyzacji Kopalń w celu wygaszenia działalności. Druga - kopalnie, w których wydobycie się opłaca dołączą do spółki celowej utworzonej przez Węglokoks. Trzecia grupa to majątek niezwiązany z działalnością górniczą z przeznaczeniem do likwidacji i sprzedaży. Blisko 6 tysięcy pracowników dołowych z wygaszanych kopalni znajdzie zatrudnienie w spółce celowej. Dla pozostałych ponad dwóch tysięcy pracowników dołowych przygotowano możliwość skorzystania z 4-letniego urlopu górniczego lub z jednorazowej odprawy pieniężnej o równowartości 24-miesięcznego wynagrodzenia.

Związki: w czwartek harmonogram protestów w całym regonie śląsko-dąbrowskim >>>

Szefowa rządu wyjaśniała w środę, że chodzi o zlikwidowanie KW i zastąpienie jej nową spółką, a następnie konsolidację przemysłu górniczego z energetyką. Akcentowała, że z tym planem związana jest nowa propozycja rozwoju przemysłu na Śląsku, która zostanie przedstawiona na początku marca. W związku z przyjęciem planu naprawy dla KW Kopacz zapowiedziała, że w czwartek lub piątek do Sejmu trafi projekt zmian w ustawie o górnictwie węgla kamiennego.

Pomoc dla Ukrainy

Premier mówiła też o dużej - jak oceniła - pomocy humanitarnej wysłanej na Ukrainę. 150 ton towaru załadowanego w ciężarówkach kosztowało 3 miliony złotych uruchomionych z rezerwy. Ewa Kopacz poinformowała, że jest już znany ostateczny termin ewakuacji Polaków z Donbasu. Jak zastrzegła, nie zostanie on upubliczniony ze względu na bezpieczeństwo całej akcji. 156 ze 195 zapisanych na liście osób zadeklarowało, że na sto procent zamierza wyjechać do Polski. 5 stycznia w konsulacie w Charkowie uruchomiono infolinię dla naszych rodaków, którzy chcą być ewakuowani.

Polityka rodzinna
Premier mówiła też o nowych rozwiązaniach prorodzinnych. W konsultacjach - relacjonowała - są już projekty dwóch ustaw dotyczące polityki prorodzinnej, które na początku lutego trafić mają do Sejmu. Pierwszy z nich opierający się na zasadzie "złotówka za złotówkę" dotyczyć będzie rodziców pobierających zasiłki i przekraczających próg dochodowy; dzięki tej zasadzie rodziny, które przekraczają próg dochodowy a korzystają z pomocy społecznej, nie stracą całości zasiłku, a będzie im odliczana od niego kwota, o którą próg zostanie przekroczony.

Drugi to projekt ustawy o świadczeniach rodzicielskich, którego rozwiązania przewidziano dla wszystkich rodziców - także dla "studentek, rolniczek i dla osób pracujących na umowach o dzieło"; osoby, które obejmie działanie tej ustawy, mają otrzymać po 1000 zł miesięcznie na dziecko przez rok. Przy większej liczbie dzieci kwota ta ma zostać stosownie zwiększona.

Projekt ustawy o związkach partnerskich
Niebawem do Sejmu trafi projekt ustawy o związkach partnerskich. W grudniu część posłów PO głosowała przeciwko temu dokumentowi. Ewa Kopacz powiedziała na konferencji prasowej, że ich wątpliwości zostały uwzględnione. Autorem poprawionej wersji jest poseł PO Adam Dunin.
Uznany za kontrowersyjny projekt ustawy o związkach partnerskich autorstwa Twojego Ruchu został odrzucony w grudniu. Przewidywał między innymi umożliwienie zawarcie związku parom hetero- i homoseksualnym. Projekt nie pozwalał na adopcję dzieci.

Terminal LNG w lipcu, wydatki obronne będą podniesione

Dopytywana przez dziennikarzy zapowiedziała, że terminal LNG w Świnoujściu ma ruszyć w lipcu.
Kopacz zapowiedziała też, że projekt ustawy podnoszącej wydatki obronne do poziomu co najmniej 2 proc. PKB począwszy od 2016 r. będzie w I kwartale 2015 r.
Kopacz podsumowując 100 dni swoich rządów mówiła, że podczas expose na sali sejmowej zaproponowała nowy typ uprawiania polityki. - Tę politykę konsekwentnie realizowałam. Wtedy z mównicy sejmowej wyciągałam rękę do opozycji i państwo wiecie, że ta ręka została odrzucona. Ale ja nadal wierzę we współpracę - powiedziała premier.

Opozycja o stu dniach Ewy Kopacz
Zdaniem szefa klubu PiS Mariusza Błaszczaka, to nieprawda, że PiS odrzuciło propozycję współpracy. Podkreślił, że sam zapraszał premier na posiedzenie klubu parlamentarnego PiS. - Pani premier stwierdziła, że jest umówiona wcześniej i nie może przyjść na posiedzenie klubu, co było nieprawdą - ocenił Błaszczak. Według niego "czas pani premier miała, po prostu na spotkanie przyjść nie chciała".
Ocenił, że 100 dni Kopacz "upłynęły pod znakiem zatrzaśniętych drzwi". "Zatrzaśniętych drzwi najpierw przed Ukrainą, a teraz przed pacjentami, którzy nie mogli dostać się do lekarza. Pani premier milczała" - zaznaczył, nawiązując do ostatnich problemów w służbie zdrowia.
Szef SLD Leszek Miller jest zdania, że "pierwsze sto dni rządu premier Ewy Kopacz to koncentrowanie się na formie, a nie na treści". Na środowej konferencji prasowej Miller uznał, że było w tym "więcej telewizji niż wizji".
Zwrócił uwagę, że mimo deklaracji o chęci współpracy, Kopacz zaprosiła liderów opozycji tylko na jedno spotkanie. Szef Sojuszu podkreślił, że potraktowali poważnie zachęcanie przez premier w październikowym expose do współpracy. - Pani premier wystąpiła z jedną propozycją spotkania z opozycją, które dotyczyło budżetu obywatelskiego - zwrócił uwagę przewodniczący SLD. Jak podkreślił, "nie przypadkiem inicjatywa ta była wpisana w kampanię wyborczą" przed listopadowymi wyborami do samorządu.
Miller zauważył także, że szefowa rządu nie wzięła pod uwagę żadnych priorytetów, które on wskazał w październiku podczas debaty nad expose, w tym cofnięcia reformy emerytalnej czy podpisanie Karty Praw Podstawowych.
Krytycznie współpracę Kopacz z opozycją ocenia też Twój Ruch. - My się zgodziliśmy na tę propozycję, ale widać, że była to pusta zapowiedź. Z wielu złożonych przez nas projektów ustaw żaden nie został przyjęty przez rządzącą koalicję, a przecież 100 dni to dużo czasu, aby zrobić coś dobrego dla kraju, obywatelek i obywateli - czytamy na stronie internetowej tej partii.
Rzecznik Solidarnej Polski Patryk Jaki jako główne "osiągnięcia" premier w czasie 100 dni wskazał sesję dla magazynu "Viva", "aferę" Sikorskiego i kłopoty w służbie zdrowia. W jego ocenie premier i jej rząd zasługują na "pałę".

Czytaj także: Premier Ewa Kopacz: do Sejmu trafi ustawa o restrukturyzacji kopalń >>>

Premier o Arłukowiczu

Premier Ewa Kopacz komentując w środę zakończony spór między resortem zdrowia a lekarzami POZ zrzeszonymi w Porozumieniu Zielonogórskim, oceniła, że minister Bartosz Arłukowicz wypełnił postawione mu zadanie, za co otrzymał od niej podziękowania.
- Minister Arłukowicz dziś w obecności całej Rady Ministrów przyjął ode mnie podziękowania za swoją pracę, za swoją determinację i stanowczość. Pan minister Arłukowicz otrzymał zadanie i w pełni je wypełnił - powiedziała premier na konferencji podsumowującej sto dni rządu. Jak dodała, Arłukowicz był bardzo konsekwentny w swoich działaniach. [WIĘCEJ] >>>

(Premier o Arłukowiczu; źr. TVN24/x-news)

Ewa Kopacz o minister spraw wewnętrznych

Minister spraw wewnętrznych Teresa Piotrowska, jak na bardzo świeżego ministra zaczynającego karierę w tym specyficznym resorcie, poradziła sobie świetnie - powiedziała w środę premier Ewa Kopacz, pytana o ocenę działań szefowej MSW.  - Mogę ocenić pracę pani minister Piotrowskiej po tych stu dniach (...) Moja ocena pracy pani minister jest bardzo wysoka - powiedziała Kopacz na konferencji prasowej podsumowującej 100 dni jej rządu. Premier przywołała konferencję prasową Piotrowskiej poświęconą planowanej ewakuacji Polaków z Donbasu. - Oceniam tę konferencję jako bardzo rzeczową i bardzo przemyślaną. Oceniam panią minister jako osobę bardzo pracowitą, bardzo konkretną, bardzo skuteczną i stanowczą - powiedziała Kopacz. - Przypominam również te daty, które zawsze wzbudzały dużo emocji i protestów na ulicy. Jak na bardzo świeżego ministra zaczynającego karierę w tym specyficznym resorcie poradziła sobie świetnie - dodała premier.

Piotrowska ma wykształcenie historyczne i teologiczne; m.in. za brak odpowiedniego wykształcenia na tym stanowisku jest krytykowana przez część opozycji.

Od objęcia przez Piotrowską stanowiska ministra spraw wewnętrznych miał miejsce Marsz Niepodległości, budzący co roku obawy związane z bezpieczeństwem na ulicach Warszawy. Po I turze wyborów samorządowych wiele emocji wzbudziły natomiast zajścia w siedzibie PKW. Podczas protestu grupy osób, związanego z problemami z systemem liczenia głosów, doszło do zatrzymania wykonujących swoje obowiązki służbowe dziennikarzy. Wzbudziło to falę krytyki pod adresem służb i nadzorującego je MSW; Piotrowska za zatrzymanie dziennikarzy przeprosiła.

PAP/IAR/agkm