Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Izabela Zabłocka 20.01.2015

Prezydent Komorowski liczy na racjonalną decyzję banków z powodu wysokiego kursu franka

Bronisław Komorowski z uwagą analizuje sytuację na rynku kredytowym w związku z wysokim kursem franka szwajcarskiego - poinformował Olgierd Dziekoński z kancelarii prezydenta. Według niego, należy apelować do banków, by traktowały klientów indywidualnie i jako długoterminowych partnerów.
Eksperci radzą, by ci, którzy spłacają kredy te frankach szwajcarskich zachowali zimną krewEksperci radzą, by ci, którzy spłacają kredy te frankach szwajcarskich zachowali zimną krew PAP/Adam Warżawa

Zdaniem Dziekońskiego, sytuacja jest niestabilna, bo nie wiadomo, jakie konsekwencje finalnie będzie miało upłynnienie kursu franka. - Wydaje się, że na dzień dzisiejszy jest pewne zagrożenie dla wielu Polaków, którzy stają w obliczu spłaty wyższych niż dotychczas rat kredytu zaciągniętego we frankach - dodał prezydencki minister.
Prezydencki minister wyraził nadzieję, że zarówno Komitet Stabilności Finansowej, jak i banki zaproponują racjonalne, mieszczące się w granicach prawa rozwiązania.

Zdaniem prezydenckiego ministra, do rozważenia jest to, co się mieści w granicach prawa, czyli, żeby banki brały pod uwagę spadek LIBOR dla franka, ujemne oprocentowanie przy ustalaniu ceny kredytu. Jak podkreślił, byłoby to uzasadnione ekonomicznie, "a ewentualny wzrost rat wynikający (...) z kursu franka byłby w tym momencie zrekompensowany przez niższe oprocentowanie".

- Warto chyba taką kwestię ze strony banków uwzględnić - zauważył prezydencki minister.

Pytany, czy państwo powinno w jakiś sposób wspomóc frankowiczów, odparł, że obecna sytuacja jest zjawiskiem świeżym i nie wiadomo, jaki będzie ustabilizowany kurs franka w perspektywie czasu. - Pamiętajmy o tym też, że warto byłoby, by banki wzięły pod rozwagę, (...) by spłata rat nie była bezpośrednio obliczana w odniesieniu do aktualnej wartości franka, ale żeby na przykład była liczona po kursie z zeszłego roku, przynajmniej przez taki okres czasu, kiedy będziemy mieli czytelną i jasną sytuację co do sytuacji franka. Zresztą takie deklaracje ze strony Związku Banków Polskich również już padały - powiedział Dziekoński.

Zaznaczył, że jakiekolwiek działania muszą uwzględniać możliwe konsekwencje prawne i ekonomiczne. - Dlatego wydaje się, że dziś należy apelować do banków o to, aby z jednej strony traktowali klientów jako długoterminowych partnerów, a z drugiej strony - by nie podejmowały nadmiernie restrykcyjnych działań wykorzystujących w jakimś sensie tę obecną sytuację na rynku walutowym - powiedział.

Frank gwałtownie wzmocnił się

Szwajcarski bank centralny (SNB) ogłosił nieoczekiwanie w czwartek rano, że przestaje bronić swojej waluty i uwalnia kurs franka szwajcarskiego. Dotąd SNB utrzymywał tzw. sztywny kurs, co oznaczało, że euro nie mogło kosztować mniej niż 1,2 franka. Jednocześnie SNB obniżył stopę procentową do -0,75 proc. Efektem tych decyzji była panika i zamieszanie na rynku. Parę minut przed godziną 11 w czwartek kurs CHF/PLN przekraczał 5,19, a dzień wcześniej, po południu frank szwajcarski kosztował 3,57 zł - takiego kursu nie notowano jeszcze nigdy w historii. Potem sytuacja się nieco uspokoiła i złoty odrobił trochę strat.

Znaczny wzrost kursu helweckiej waluty, to istotny problem dla polskich kredytobiorców, którzy się w niej zadłużyli, bo ich raty pójdą w górę. Jak wynika ze statystyk, z kredytowania nieruchomości we frankach skorzystało ok. 550 tys. osób w naszym kraju.

We wtorek ws. franka zebrał się Komitet Stabilności Finansowej. Prezes NBP Marek Belka, który ocenia, że uderzenie w kredytobiorców frankowych jest "względnie trwałe", liczy na informacje od przedstawicieli banków, czy uwzględnią ujemne stopy procentowe w Szwajcarii.

Zgodnie z ustawą o Komitecie Stabilności Finansowej, jego celem działania jest zapewnienie efektywnej współpracy w zakresie wspierania i utrzymania stabilności krajowego systemu finansowego poprzez wymianę informacji, opinii i ocen sytuacji w systemie finansowym w kraju i za granicą oraz koordynację działań w tym zakresie. Członkami KSF są minister finansów (przewodniczący KSF), prezes NBP, przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego oraz prezes Bankowego Funduszu Gwarancyjnego.

Kurs franka w górę. Premier Kopacz zleciła zbadanie działań banków>>>

PAP/iz