Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Agnieszka Jaremczak 29.01.2015

3,10 czy 17 maja? W przyszłym tygodniu będziemy wiedzieć, kiedy odbędą się wybory prezydenckie

W środę marszałek Sejmu Radosław Sikorski ogłosi datę wyborów prezydenckich. Wiadomo, że muszą się odbyć w maju. PO liczy na to, że prezydenta wybierzemy 10 maja.
3,10 czy 17 maja? W przyszłym tygodniu będziemy wiedzieć, kiedy odbędą się wybory prezydenckieMaksim Bogodvid/Wikimedia Commons/CC

Kodeks wyborczy określa, że marszałek Sejmu zarządza wybory nie wcześniej niż na 7 miesięcy i nie później niż na 6 miesięcy przed upływem kadencji urzędującego prezydenta, czyli w tym wypadku w okresie od 6 stycznia do 6 lutego 2015 r. Prezydent Bronisław Komorowski został zaprzysiężony 6 sierpnia 2010 roku. Jego pięcioletnia kadencja upływa więc 6 sierpnia 2015 r.
Zgodnie z konstytucją wybory prezydenta Rzeczypospolitej zarządza marszałek Sejmu na dzień przypadający nie wcześniej niż na 100 dni i nie później niż na 75 dni przed upływem kadencji urzędującego prezydenta. W grę wchodzą więc trzy niedziele: 3, 10 i 17 maja, kiedy musi się odbyć pierwsza tura wyborów.

Dotychczas udział w wyścigu do fotela prezydenckiego zapowiedział między innymi: Andrzej Duda, kandydat PiS, Magdalena Ogórek wspierana przez SLD, Janusz Palikot z Twojego Ruchu, Janusz Korwin-Mikke.

PKW przypomina, że dopiero po ogłoszeniu terminu wyborów kandydaci powinni rozpocząć kampanię. - Prowadzenie kampanii przed wyborami prezydenckimi już teraz to działanie wbrew obyczajowi i kulturze politycznej - podkreśla dyrektor do spraw kontroli finansowania partii politycznych i kampanii wyborczej w PKW Krzysztof Lorentz.

IAR/PAP/asop