Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Agnieszka Jaremczak 12.02.2015

Bronisław Komorowski: klucz do rozwiązania konfliktu na Ukrainie leży w Moskwie

- Polska liczy na całkowite wypełnienie porozumienia pokojowego w sprawie Ukrainy - oświadczył Bronisław Komorowski. Przywódcy Niemiec, Francji, Ukrainy i Rosji uzgodnili w Mińsku przerwanie ognia od 15 lutego oraz wycofanie broni ciężkiej z linii walk.
Prezydent Bronisław Komorowski: Polska stoi po stronie Ukrainy Prezydent Bronisław Komorowski: Polska stoi po stronie UkrainyPAP/Jacek Turczyk

Bronisław Komorowski zaznaczył, że Polska stoi i będzie stała po stronie Ukrainy. - Dlatego czekamy na wypowiedź władz w Kijowie co do tego, czy akceptują warunki porozumienia - powiedział prezydent. Przypomniał, że to Rosja jest agresorem i trzeba wywierać na nią presję. - Klucz do rozwiązania problemu leży w dalszym ciągu przede wszystkim w Moskwie. Chodzi o to, aby nie tworzyć wrażenia, że klucz ma w ręku prezydent Ukrainy, czy Ukraina. Klucz do rozwiązania konfliktu jest w sensie politycznym, ale także militarnym w Moskwie - zaznaczył prezydent.

KRYZYS UKRAIŃSKI: SERWIS SPECJALNY >>>

(źródło: TVN24/x-news)

Jak Komorowski, Polska konsekwentnie powtarza, że przyszłość Ukrainy w znacznej mierze zależy i będzie zależała od podjętych reform wewnętrznych. - Te reformy wewnętrzne cieszą się wsparciem Polski i będą się cieszyły wsparciem w dalszym ciągu - zapewnił. - Odnotowujemy, że został przeprowadzony na Ukrainie cały pakiet rozwiązań ustawowych. Chcemy, żeby te ustawy jak najszybciej wchodziły w życie - dodał Komorowski.

Jego zdaniem, bardzo ważną kwestią jest "perspektywa kolejnej transzy pomocy finansowej dla Ukrainy". - Wsparcie dla reform ukraińskich - poprzez pomoc finansową, to jest to, co można zrobić w sposób nie tylko zauważalny, ale efektywny - ocenił prezydent.
Porozumienie w Mińsku doprowadzi do rozejmu?
Przedstawiając treść dokumentu Putin zaznaczył, że uzgodniono wycofanie broni ciężkiej, dzięki czemu powstanie strefa buforowa szerokości od 50 do 70 km.
Obie strony konfliktu mają opuścić tę strefę w ciągu 14 dni - podkreślił prezydent Ukrainy Petro Poroszenko. Dodał, że zgodnie z zawartym porozumieniem wycofanie ciężkiej artylerii, tj. kalibru większego niż 100 mm, ma się rozpocząć dwa dni po wejściu w życie rozejmu.
Pierwszego dnia po wycofaniu broni ciężkiej ma się "rozpocząć dialog o sposobach przeprowadzenia wyborów do władz lokalnych" zgodnie z ustawodawstwem Ukrainy, a także o przyszłości tych terenów - napisano w przyjętym dokumencie.
Uzgodniono również, że w ciągu 19 dni zwolnieni zostaną wszyscy jeńcy - oświadczył Poroszenko. Podkreślił, że ustalenia obejmują rychłe uwolnienie ukraińskiej pilotki Nadii Sawczenko.

Mińsku uzgodniono rozejm. Poroszenko: Ukraina ma odzyskać granicę>>>

IAR/PAP/asop