Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Beata Krowicka 16.04.2015

Nocne Wilki mają zakaz wjazdu do Berlina?

Rosyjskie „Nocne Wilki” nie są mile widziane, ani w Polsce, ani w Niemczech. Do takich wniosków doszli dziennikarze monitorujący międzynarodowe reakcje na zapowiadany przez rosyjskich motocyklistów rajd Moskwa-Berlin.
Nocne Wilki nie mogą wjechać także do Berlina"Nocne Wilki" nie mogą wjechać także do BerlinaYoutube/Игорь Хаджик
Posłuchaj
  • Nigdzie nie chcą Nocnych Wilków? Relacja Macieja Jastrzębskiego (IAR)
Czytaj także

Portal „Rambler”, powołując się na niemieckie gazety poinformował, że Nocne Wilki nie dostaną zgody na przejazd kolumny motorów przez Berlin. - Jeśli chcą mogą jechać przez stolicę Niemiec jak zwykli turyści, ale i tak będą pod szczególnym nadzorem policji - dodaje rosyjski portal.
Natomiast agencja Ria Novosti przytacza słowa szefowej polskiego rządu Ewy Kopacz, która nazwała rajd Nocnych Wilków - „szczególną prowokacją” i zapowiedziała, że policja nie dopuści do jakiejkolwiek próby niepokojenia mieszkańców Polski przez rosyjskich motocyklistów.

Także szef polskiej dyplomacji Grzegorz Schetyna uważa, że przejazd Nocnych Wilków przez Polskę to prowokacja.

Nocne Wilki chcą uczcić 70. rocznicę zwycięstwa nad hitlerowskimi Niemcami, jadąc z Moskwy do Berlina, między innymi przez Polskę. Ich przejazd wzbudza kontrowersje przede wszystkim z tego powodu, że niektórzy z nich brali czynny udział w rosyjskiej aneksji Krymu.

Motocykliści spod znaku wilka często spotykali się z prezydentem Władimirem Putinem, który nie kryje swoich sympatii dla liderów tego gangu. Grzegorz Schetyna zaznaczał, że rząd w związku z przejazdem Nocnych Wilków nie będzie podejmował żadnych nadzwyczajnych kroków. To funkcjonariusze straży granicznej, zgodnie z ich kompetencjami, będą podejmować decyzję o możliwości wjazdu uczestników rajdu na teren Polski. - Większe zainteresowanie rajdem Rosjan jest na rękę tym, którzy nie życzą dobrze Polsce - tłumaczył minister spraw zagranicznych.

TVP/x-news

Na czele Nocnych Wilków i Rosyjskiej Organizacji Motocyklistów od początku stoi Aleksiej Załdostanow, pseudonim "Chirurg". Ulubieniec prezydenta Rosji urodził się w 1963 roku na Ukrainie, w Kirowgorodzie, w rodzinie lekarzy. Od kilku lat, a szczególnie w ciągu ostatniego roku Załdostanow mocno angażuje się w polityczne projekty wspierające Władimira Putina. Wraz z Nocnymi Wilkami w marcu 2014 roku wzywał do przyłączenia Krymu i Donbasu do Rosji.

Według ostatnich informacji, w rajdzie Moskwa-Berlin najprawdopodobniej weźmie udział tylko kilkunastu członków klubu Nocne Wilki. Pozostali, w tym ich lider Aleksnadr Załdostanow zamierzają uczcić rocznicę zwycięstwa w Rosji.

Nocne Wilki w Oświęcimiu?

Wiadomo na razie, że grupa rosyjskich motocyklistów chce odwiedzić dawny niemiecki obóz zagłady Auschwitz- Birkenau. Zarezerwowali już przewodnika. Jak mówi rzecznik muzeum Auschwitz-Birkenau Bartosz Bartyzel, wszystko odbyło się zgodnie z procedurami, więc nie ma prawnych przeciwwskazań, by motocykliści zwiedzili teren obozu. Dodaje, że dotarło do nich zgłoszenie od Rosjan na 29 kwietnia.
Bartosz Bartyzel podkreśla, że grupę - tak jak i innych ludzi - będzie obowiązywał regulamin muzeum. Przewiduje on między innymi zakaz wnoszenia na teren obozu symboli propagujących reżimy totalitarne.

IAR, bk