Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Tomasz Owsiński 03.06.2015

Ukraińcy odparli atak na Marinkę. Walki wstrzymane

Separatyści wrócili na swoje pozycje sprzed rozpoczęcia ofensywy pod Donieckiem. Porozumienie udało się osiągnąć dzięki rozmowom prowadzonym przez Wspólne Centrum Koordynacyjne do Spraw Kontroli nad Zawieszeniem Broni, w którym działają ukraińscy i rosyjscy wojskowi. Ci ostatni prowadzą rozmowy z separatystami.
Posłuchaj
  • Separatyści atakują Marinkę pod Donieckiem. Relacja Piotra Pogorzelskiego z Kijowa (IAR)
Czytaj także

Po południu ogłoszono zawieszenie broni, a wieczorem ogień całkowicie wstrzymano. Bojówkarze wycofali się.

Ukraiński sztab generalny twierdzi, że straty separatystów mogą sięgać nawet 50 osób. Służba Bezpieczeństwa, która informowała o 5-krotnie mniejszych stratach, oświadczyła, że wśród ofiar są też czterej funkcjonariusze rosyjskiego wywiadu wojskowego.

KRYZYS UKRAIŃSKI: serwis specjalny >>>

Sztab poinformował też o 26 rannych Ukraińcach. Dniepropietrowska Administracja Obwodowa mówi o dwóch zabitych: jednym żołnierzu i jednym cywilu.

Sztab generalny poinformował też, że w atak na Marinkę zostało zaangażowanych około tysiąca bojówkarzy, 10 czołgów i haubic samobieżnych. Ukraińcom udało się odeprzeć atak, choć musieli wykorzystać artylerię do obrony swoich pozycji. Tego rodzaju broń jest zabroniona przez porozumienia mińskie z połowy lutego. Ukraińcy twierdzą, że wcześniej poinformowali o tym swoich zagranicznych partnerów.

Samozwańcze władze twierdzą, że w wyniku ukraińskich ostrzałów przerwano dostawy prądu do dwóch kopalni. Udało się już ewakuować niemal wszystkich górników.

Wcześniej premier Arsenij Jaceniuk powiedział, że Rosja nakazała bojówkarzom rozpoczęcie operacji wojskowej. Sam sztab operacji antyterrorystycznej podkreśla, że nie można mówić o ofensywie ponieważ działania separatystów odbywają się tylko na jednym odcinku frontu.

Broń dla Ukrainy? Były szef NATO: trzeba to rozważyć

Były szef NATO uważa, że poszczególne państwa należące do Sojuszu powinny rozważyć dostawy broni dla Kijowa. Anders Fogh Rasmussen, w rozmowie z BBC powiedział, że sytuacja na pograniczu z Rosją stała się na tyle poważna, że państwa Zachodu powinny zwiększyć pomoc gospodarczą.

Posłuchaj
00:12 Anders Fogh Rasmussen.mp3 Anders Fogh Rasmussen: muszę powiedzieć, że znajdujemy się na etapie, na którym poszczególne kraje powinny pomyśleć o wyposażeniu Ukrainy w broń o charakterze defensywnym (IAR)

Jednocześnie Rasmussen wyraził obawę, że może to nie wystarczyć. Jego zdaniem, poszczególne kraje NATO powinny pomyśleć o wyposażeniu Ukrainy w broń o charakterze defensywnym.

Czytaj dalej
ukraina free 1200.jpg
Raport Rady Atlantyckiej: Rosja jest w stanie wojny z Ukrainą

Anders Fogh Rasmussen odrzucił sugestie, że taki ruch mógłby zaognić sytuację na Ukrainie. Nie ma bowiem złudzeń co do intencji Rosjan.

- Wiemy bowiem, że rosyjskie wojska aktywnie działają na terytorium Ukrainy. Wiemy, że Rosjanie zebrali dziesiątki tysięcy żołnierzy wzdłuż granicy. Przygotowali też obozy treningowe. Wszystko jest gotowe do kolejnych akcji ofensywnych - wyliczał były szef NATO.

Anders Fogh Rasmussen wyraził nadzieję, że zgodnie z ustaleniami ubiegłorocznego szczytu w Walii, państwa NATO mają utrzymać wydatki na zbrojenia na poziomie 2% PKB. Podczas niedawnej kampanii wyborczej premier David Cameron unikał deklaracji, że w obecnej kadencji Londyn osiągnie ten cel.

Grupa kontaktowa ws. Ukrainy

Spotkanie w Mińsku grupy kontaktowej ws. rozwiązania konfliktu na wschodzie Ukrainy zostało odłożone na później - poinformowała we wtorek przedstawicielka OBWE na rozmowach Heidi Tagliavini. W grupie biorą udział przedstawiciele OBWE, Ukrainy i Rosji.

Jak dodała, datę następnego spotkania uzgodniono, ale na razie nie zostanie ona podana do publicznej wiadomości. Rosyjska agencja RIA-Nowosti powołując się na źródło zbliżone do rozmów podała, że spotkanie może się odbyć 16 czerwca.

Czytaj dalej
ukraina 1200
Gen. Stanisław Koziej: Rosja do tej pory nie wygrała tego, co chciała

Przedstawicielka OBWE zapewniła, że spotkania czterech grup roboczych przebiegły dobrze. - Grupa robocza ds. politycznych dyskutowała o wyborach, grupa ds. bezpieczeństwa mówiła o trudnej kwestii przerwania ognia i wycofania ciężkiego uzbrojenia. Decyzje w tych wszystkich kwestiach nie zapadają szybko - powiedziała.

Z kolei agencja Interfax-Ukraina podała, powołując się na źródło zbliżone do przedstawicieli Ukrainy, że posiedzenie trójstronnej grupy kontaktowej zostało "faktycznie zerwane" przez Rosję.

- Przedstawiciel Rosji Azamat Kulmuchametow opuścił salę obrad. W ten sposób Rosja faktycznie zerwała posiedzenie grupy - powiedziało źródło.

- Strona ukraińska nalega na całkowite wycofanie ciężkiego sprzętu i weryfikację tego przez OBWE, na ustanowienie kontroli na granicy ukraińsko-rosyjskiej i wycofanie obcych wojsk z terytorium Ukrainy - dodał rozmówca Interfax-Ukraina.

IAR/PAP, to