Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Artur Jaryczewski 18.01.2016

Większa obecność NATO w Polsce? Prezydent i szef Sojuszu zgodni

Andrzej Duda mówił w Brukseli, że jednym z celów warszawskiego szczytu NATO będzie wzmocnienie bezpieczeństwa Europy Środkowej. Szef Sojuszu Jens Stoltenberg wyraził nadzieję, że po szczycie obecność NATO w Polsce będzie silniejsza niż dotąd.
Posłuchaj
  • Andrzej Duda o szczycie NATO w Warszawie (IAR)
  • Prezydent Duda i szef NATO o szczycie w Warszawie. Korespondencja Magdaleny Skajewskiej (IAR)
Czytaj także

Prezydent spotkał się z Jensem Stoltenbergiem w Kwaterze Głównej NATO w Brukseli. Na wspólnej konferencji prasowej Andrzej Duda powiedział, że lipcowy szczyt Sojuszu w Warszawie ma być uniwersalny, ukierunkowany na przyszłość i decyzyjny, a jego celem będzie wzmocnienie bezpieczeństwa Europy Środkowej, a także południowej flanki Sojuszu. - To są te dwa kierunki, na których dzisiaj to wzmocnienie bezpieczeństwa jest szczególnie potrzebne - ocenił.

Duda mówił o adaptacji Sojuszu, która - jak zaznaczył - oznacza wzmocnienie obecności NATO w Europie Środkowo-Wschodniej. - Zarówno pod względem infrastrukturalnym, jak i jeśli chodzi o żołnierzy; i to jest do ustalenia, i o tym będziemy rozmawiali z przedstawicielami państw członkowskich - powiedział. Dodał, że chodzi m.in. o ustalenie, w jaki sposób ma się przejawiać ta obecność.

- Mnie zależy na jednym: żeby była ona w jak największym stopniu permanentna. Chodzi o to, żeby żołnierze Sojuszu Północnoatlantyckiego byli na terenie Polski i innych krajów Europy Środkowo-Wschodniej widoczni - podkreślił.

"W tym kierunku powinniśmy podejmować decyzje"

Pytany, jaka minimalna obecność sił międzynarodowych w Polsce byłaby dla niego satysfakcjonująca, odparł: taka, "żeby bezpieczeństwo wschodniej flanki NATO było rzeczywiście zabezpieczone. Dziś wszystko wskazuje, że konieczna jest w związku z tym zarówno istotna obecność i infrastruktury, i oddziałów wojskowych na miejscu, w krajach Europy Środkowo-wschodniej, jak i dobrze opracowany system wsparcia tych oddziałów i obrony w momencie, gdyby doszło do jakiegokolwiek aktu agresji, i tak, żeby siły Sojuszu Północnoatlantyckiego były widoczne".

Zdaniem prezydenta oznaczałoby to też wspólne ćwiczenia, doskonalenie się w koordynacji działań. - Sądzę, że w tym kierunku powinniśmy tę współpracę rozwijać i w tym kierunku powinniśmy także podejmować decyzje na szczycie warszawskim - oświadczył.

"Na te działania NATO musi odpowiedzieć"

Andrzej Duda mówił, że mamy do czynienia z sytuacjami obniżenia poziomu bezpieczeństwa na południowej flance NATO i tam także - podkreślił - potrzebne są adekwatne działania wzmacniające bezpieczeństwo antyterrorystyczne w związku z działalnością dżihadystycznej organizacji Państwo Islamskie. Prezydent zaznaczył, że na te działania NATO również musi odpowiedzieć.

- Liczę na zdrowy rozsądek państw członkowskich i podejście pełne zrozumienia, nawet tych państw, których położenie geograficzne jest odległe od tych miejsc, w których są dzisiaj problemy i zagrożenia - powiedział.

"Rosja wzmacnia swój potencjał militarny"

Zaznaczył, że wzmocnienie potencjału obronnego NATO jest naturalną konsekwencją m.in. działań Rosji o charakterze niedefensywnym. Jak mówił, choć każde z 28 państw NATO ma inne interesy, pewne kwestie są oczywiste dla wszystkich.

- Jest kwestią oczywistą, że Rosja w ciągu ostatnich lat przeprowadziła szereg działań, których trudno nie nazwać agresywnymi. Jest także oczywistym to, że Rosja wzmacnia swój potencjał militarny i w sposób niezwykle ewidentny demonstruje to poprzez różnego rodzaju ćwiczenia, poprzez takie działania, które są określane w niektórych państwach Sojuszu jako działania o charakterze prowokacyjnym, testującym w swoisty sposób odporność i polityczną, i psychiczną tych, którzy w tych krajach Sojuszu Północnoatlantyckiego podejmują decyzje - podkreślił prezydent.

(Film - Prezydent: nie można zaniechać dialogu z Rosją/ Źródło: NATO Channel/x-news)

Wyraził nadzieję, że wszystkie państwa NATO obserwują te działania Rosji, m.in. wzmacnianie potencjału militarnego w obwodzie kaliningradzkim czy "w okolicach granic" z Łotwą, Estonią i Litwą. - Pytanie, dlaczego to robi i dlaczego takie działania są prowadzone - dodał.

"Problemy z architekturą bezpieczeństwa"

Prezydent podkreślał też, że nie można zaniechać dialogu z Rosją. - Dzisiaj nie możemy mówić o tym, że mamy gdziekolwiek wrogów. Dzisiaj mamy pewne problemy związane z architekturą bezpieczeństwa w naszej części Europy. Ale dziś w tym kontekście także jest potrzebny dialog; myślę tutaj przede wszystkim o dialogu z Rosją, tego dialogu zaniechać nie można - zaznaczył.

Jak mówił, dialog trzeba prowadzić "w relacjach takich, jakimi one są; nie udając tego, że pewnych kwestii nie dostrzegamy". - To między innymi problem przestrzegania prawa międzynarodowego, które jest w moim przekonaniu gwarancją pokoju - podkreślił. 

W kontekście warszawskiego szczytu Sojuszu Andrzej Duda ocenił też, że "trzeba pilnować tego, aby dawać jasny i czytelny sygnał, że drzwi do NATO pozostają otwarte".

- To kwestia także rozważenia uczestnictwa w szczycie naszych współpracowników; tych, którzy dzisiaj blisko współpracują z NATO, tych, którzy, mam nadzieję, w przyszłości będą członkami NATO. Przede wszystkim myślę tutaj o Szwecji, myślę o Finlandii; Australia, do tego jeszcze trzeba dodać wśród państw blisko współpracujących: Jordania, Gruzja, ale nie możemy także zapominać, w kontekście szczytu i architektury bezpieczeństwa, o Mołdawii czy Ukrainie. To są te elementy podstawowe - powiedział.

"Te wartości są istotnym źródłem naszej jedności"

Sekretarz generalny NATO mówił, że Polska jest silnym i zaangażowanym sojusznikiem w NATO. - Teraz NATO ma stałą obecność wojskową w tym regionie, której Polska jest znaczącą częścią, i ufam, że po szczycie w Warszawie zobaczymy jeszcze większą obecność NATO w Polsce niż kiedykolwiek wcześniej - powiedział.

- Wszyscy musimy się upewnić, że gdy zakończymy ten szczyt, Sojusz będzie silniejszy i bardziej elastyczny i tak samo jak zawsze oddany wartościom, na których NATO zostało ufundowane, tzn. demokracji, wolności jednostki oraz rządom prawa - mówił. Jak dodał, "wartości te są istotnym źródłem naszej jedności, a ona jest naszą największą siłą".

Pytany, czy szczyt NATO w Warszawie na pewno dojdzie do skutku w kontekście wszczęcia wobec Polski przez Komisję Europejską procedury ochrony praworządności, odparł: "Decyzja o tym, aby kolejny szczyt odbył się w Warszawie, została podjęta przez 28 szefów państw i rządów na ostatnim szczycie w Walii we wrześniu 2014 r. i nie ma najmniejszego powodu, aby zmieniać tę decyzję. Ta decyzja obowiązuje". - W tej chwili już szykujemy się do szczytu warszawskiego - dodał.

(Film - Prezydent Duda spotkał się z sekretarzem generalnym NATO/ Źródło: NATO Channel/x-news)

Stoltenberg był również pytany o szanse na zwiększenie obecności wojskowej NATO na wschodniej flance Sojuszu w kontekście roli Rosji w walce z terroryzmem. Podkreślił, że "NATO nie ma może pozwolić sobie na luksus wyboru między odpowiedzią na wyzwania idące z Południa a odpowiedzią na wyzwania idące ze Wschodu". - Musimy zajmować się obiema tymi rzeczami w tym samym czasie - dodał. 

- NATO musi odpowiadać na coraz bardziej agresywną Rosję, która prowadzi politykę rozbudowywania potencjału wojskowego w pobliżu naszych granic. Jednocześnie musimy reagować na zamieszanie, przemoc i niestabilność, którą widzimy na Południu, (...) i zagrożenia pochodzące z Afryki Północnej i Bliskiego Wschodu - mówił.

Sekretarz generalny NATO zwrócił uwagę, że Rosja "jest gotowa i chce używać siły, aby zmieniać granice Europy, co zresztą widzieliśmy na przykładzie (...) zajęcia Krymu i destabilizacji wschodniej Ukrainy".

Rozmowa z szefem RE

Przed spotkaniem z szefem NATO, Andrzej Duda rozmawiał z przewodniczącym Rady Europejskiej. Spotkanie prezydenta z Donaldem Tuskiem było ich pierwszą oficjalną okazją do wymiany poglądów na tematy związane z obecnością Polski w UE. Rozmowa polityków trwała prawie dwa razy dłużej, niż planowano. 

Na wspólnej konferencji prasowej obaj podkreślali, że mają podobne poglądy na temat strategicznych zadań Unii Europejskiej, bezpieczeństwa energetycznego UE czy koniecznych działań w kontekście renegocjacji członkostwa Wielkiej Brytanii w UE. 

PAP/IAR/aj