Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Izabela Zabłocka 26.03.2016

Wiceszef MSWiA: konieczne odtworzenie co najmniej 100 posterunków policji

Tak wynika z dotychczasowych prac nad ogólnopolską mapą bezpieczeństwa - mówi wiceminister Jarosław Zieliński. Resort chce też zwiększyć liczbę dzielnicowych.

Konsultacje dotyczące mapy bezpieczeństwa i porządku publicznego, która ma zawierać informacje m.in. o przestępstwach pospolitych i kryminalnych - w tym bójkach, pobiciach, gwałtach, zabójstwach, kradzieżach oraz zdarzeniach drogowych, rozpoczęły się w połowie stycznia tego roku. Prace nad mapą mają zakończyć się w kwietniu.

- Do tej pory w całej Polsce odbyło się już ponad 7 tys. spotkań, w który wzięło udział ponad 140 tys. osób: samorządowców, przedstawicieli organizacji pozarządowych, administracji rządowej, nauczycieli, przedstawicieli mediów lokalnych i regionalnych, zainteresowanych mieszkańców. Pomysł się sprawdza i przynosi efekty. Z tych konsultacji wynika m.in., że istnieje potrzeba odtworzenia w wielu miejscach posterunków policji. Za rządów PO-PSL zlikwidowano 418 posterunków spośród 817; dotychczas, podczas konsultacji, zgłoszono i potwierdzono potrzebę odtworzenia ok. 100 posterunków - mówi Zieliński.


Czytaj więcej
Policja-kogut-663.jpg
Wiceszef MSWiA: trzeba odchudzić Komendę Główną Policji

Jak dodaje, to że w danym miejscu potrzebny jest posterunek, wynika zarówno z danych statystycznych policji, jak i opinii mieszkańców i samorządów. - Nie odbywa się to na zasadzie: chcemy posterunku, więc zostanie on odtworzony; bierzemy pod uwagę realne wskaźniki, przykładowo - to czy w okresie, kiedy posterunek w danym miejscu funkcjonował, było bezpieczniej - wskazuje wiceminister.

"To będzie pewien proces"

Posterunki mają być odtwarzane w całym kraju, przy czym - jak zastrzega Zieliński - "racjonalnie", także jeśli chodzi o rozkład terytorialny. - To będzie pewien proces. W pierwszej kolejności odtworzymy posterunki tam, gdzie są zachowane budynki. Jeśli budynek jest własnością samorządu, a samorząd nie przeznaczył go na inne cele, to jest to dobra sytuacja - mamy budynek, być może wymagający tylko niewielkiego remontu. Są też takie przypadki, że potrzeba jest, a budynku nie ma - został sprzedany lub przeznaczony na inny cel. W takiej sytuacji musimy znaleźć inne miejsce, inny budynek, razem z samorządami. Pierwsze posterunki będą odtwarzane jeszcze przed zakończeniem konsultacji społecznych dotyczących mapy bezpieczeństwa - zaznacza Zieliński.

Dodaje, że do odtwarzanych posterunków wrócą etaty, które przy likwidacji zostały przesunięte np. do komend powiatowych. - Jeśli będzie trzeba zwiększyć liczbę policjantów, np. by zapewnić pełną zmianowość, to skorzystamy z rezerwy przygotowanej przez komendanta głównego policji w wyniku zmniejszenia stanu etatowego Komendy Głównej Policji. To ok. 150 etatów do wykorzystania, w pierwszej kolejności właśnie na te cele. Będziemy przesuwać etaty z centrum do niższych struktur policyjnych - zapowiada Zieliński.

"Poznaj swojego dzielnicowego"

Resort chce też wzmocnienia funkcji dzielnicowych. - Po zakończeniu prac nad mapą rozpoczniemy akcję "Poznaj swojego dzielnicowego". Dzielnicowych jest obecnie w całej Polsce ok. 8 tys., powinno ich być więcej. Chcemy też, by mieli pod swoją opieką zbliżoną liczbę mieszkańców, bo obecnie występuje tu duże zróżnicowanie - mówi wiceminister.


Czytaj więcej
policja.jpg
MSWiA cofnęło podwyżki komendantom, tnie dodatki funkcyjne

Zapowiada też wprowadzenie "mechanizmu motywacyjnego dla dzielnicowych". - Chcemy, by istniała możliwość awansu na tym stanowisku. Ta rola w policji jest bardzo ważna. Dzielnicowi muszą być opiekunami mieszkańców swojego terenu. Ważne, by mieszkańcy znali swojego dzielnicowego, jego telefon i wiedzieli gdzie, go szukać - podkreśla wiceminister.

O planach przygotowania mapy bezpieczeństwa wiceminister Zieliński poinformował w rozmowie na początku grudnia 2015 r. Podkreślał wówczas, że jest to podobne rozwiązanie do tego, które - za czasów, kiedy Lech Kaczyński był prezydentem Warszawy - zastosowano w stolicy.

- Komenda Stołeczna Policji była w to wówczas bardzo mocno zaangażowana. Przygotowano mapę zagrożeń, która pomogła w zapewnieniu bezpieczeństwa mieszkańcom stolicy. Przyniosło to bardzo dobre skutki. Teraz chcemy objąć taką mapą cały kraj, w podobny sposób opisać zagrożenia - mówił wówczas Zieliński.

PAP/iz