Ekspozycja znajduje się na Uniwersytecie Katolickim w Lizbonie. - Ta wystawa wiele mówi o Polsce i o Polakach, którzy, w znakomitej większości, są katolikami. Ale na naszej ziemi żyją też ludzie innych wyznań. Wszyscy jesteśmy obywatelami Rzeczypospolitej. Łączy nas tysiąc lat wspólnej historii - Polaków i Żydów – podkreślił prezydent.
Andrzej Duda przypomniał, że "wielu Żydów, polskich obywateli, ginęło w walce o wolność naszej Ojczyzny". – Wielu Polaków nie pogodziło się z faktem, że ich żydowscy sąsiedzi byli poddawani eksterminacji. Zdarzali się ludzie podli, ale byli też dobrzy Samarytanie, którzy uratowali tysiące Żydów – zaznaczył Prezydent.
Muzeum Polaków Ratujących Żydów. "Polska takiego pomnika potrzebowała"
Prezydent dodał, że tragicznym, ale zarazem pięknym przykładem ofiarności jest rodzina Ulmów. 24 marca 1944 roku niemieccy żandarmi zamordowali ośmioro Żydów z rodzin Szallów i Goldmanów oraz ukrywających ich Józefa Ulmę i będącą w ostatnim miesiącu ciąży jego żonę Wiktorię. Zabili też sześcioro dzieci Ulmów.
W ubiegłym miesiącu Andrzej Duda w Markowej otworzył Muzeum Polaków Ratujących Żydów im. Rodziny Ulmów.
Prezydent podziękował władzom Portugalskiego Uniwersytetu Katolickiego za organizację wystawy. Przekazał też studentom zaproszenie na Światowe Dni Młodzieży, które odbędą się w lipcu w Polsce.
"Portugalia bardzo ważnym państwem dla NATO"
Minister w Kancelarii Prezydenta Krzysztof Szczerski zapowiada w rozmowie z IAR, że Andrzej Duda ma uspokoić władze w Lizbonie, że lipcowy szczyt NATO w Warszawie nie jest poświęcony tylko wschodniej flance Sojuszu. - Nasz cel jest taki, aby szczyt podjął decyzje o wzmocnieniu obecności NATO na wschodzie, ale też by był gotowy do opracowania i przyjęcia strategii działania na flance południowej. NATO ma strategię działania na wschodniej flance NATO, ale nie ma tam sił. Z kolei na flance południowej są już siły NATO, nie ma jednak strategii działania" - zauważył minister.
Krzysztof Szczerski dodał, że Portugalia jest bardzo ważnym państwem dla NATO, który ma "bardzo wyraźną optykę atlantycką i południową".
Przed szczytem w Warszawie prezydent ma polecieć jeszcze m.in. do Kanady, Danii i Norwegii.
IAR/PAP/iz