Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Katarzyna Karaś 08.07.2016

Barack Obama rozpoczął wizytę w Polsce. Spotka się m.in. Andrzejem Dudą

Air Force One wylądował na warszawskim lotnisku tuż po północy. Kolumna z prezydencką limuzyną przejechała następnie do hotelu Marriott, gdzie Barack Obama będzie mieszkał.
Posłuchaj
  • Amerykański przywódca Barack Obama w Polsce. Relacja Marka Wałkuskiego z Waszyngtonu (IAR)
Czytaj także

Na płycie wojskowej części warszawskiego lotniska im. Chopina amerykańskiego prezydenta przywitali prezydencki minister Krzysztof Szczerski i amerykański ambasador Paul Jones wraz z żoną Catherine.

Kilka godzin wcześniej - w czwartek ok. godz. 20 - do Warszawy przyleciał sekretarz stanu USA John Kerry.

Samolot Air Force One. Fot. PAP/Jacek Turczyk

"Bestia" przejechała przez miasto

Barack Obama po przylocie udał się do hotelu Marriott, który znajduje się w centrum Warszawy, w Alejach Jerozolimskich. W konwoju z amerykańskim prezydentem, ze względów bezpieczeństwa, znalazły się dwie identyczne limuzyny. Na każdej z nich poza flagą amerykańską była też flaga polska.

Podczas swoich zagranicznych podróży Obama korzysta z własnej limuzyny - Cadillac one. Tzw. bestię przetransportowano do Polski wcześniej specjalnym samolotem transportowym.

"Bestia" robi wrażenie nie tylko na fanach motoryzacji. Jest limuzyną zbudowaną na podwoziu ciężarówki Chevrolet Kodiak. Według informacji pojawiających się w mediach waży osiem ton i zużywa 30 litrów benzyny na 100 km.

Jej konstrukcja i wyposażenie to efekt bardzo szczegółowej specyfikacji przygotowanej przez Secret Service. Prezydent USA ma w niej przetrwać nie tylko pożar, ale też atak chemiczny lub biologiczny. Auto jest wyposażone w system wewnętrznego obiegu powietrza - co zapewnia pasażerom przeżycie do czasu, kiedy dotrą do nich ratownicy.

Samochód jest kuloodporny, ma 12-centymetrowej grubości pancerne szyby, wzmocnione podwozie i opancerzony zbiornik paliwa. Może też jechać mimo przebitych opon.

Prezydencka limuzyna. Fot. PAP/Paweł Supernak

Ulice wokół hotelu zostały zamknięte dla ruchu, nie można na nich parkować samochodów. Marriott dodatkowo otoczony został policyjnymi barierkami. Kontrolowane są wszystkie osoby, które chciałyby wejść do budynku. Choć nikt takich informacji nie potwierdza, zapewne na dachu rozmieszczeni zostali snajperzy. 

Wybór tego a nie innego hotelu ma związek m.in. z tym, że jest to sieć amerykańska, z określonymi procedurami bezpieczeństwa. W hotelu znajduje się apartament prezydencki, istnieje również możliwość "odcięcia" ostatnich pięter tak, by miejsce pobytu Obamy było odizolowane.

Policja przy warszawskim hotelu Marriott. Fot. PAP/Radek Pietruszka

Wizytę amerykańskiej głowy państwa zabezpieczają agenci Secret Service. Do Polski przyleciał także amerykański helikopter.

Jak wygląda plan wizyty?

Drobiazgowy plan wizyty amerykańskiego prezydenta nie jest znany. Służby - ze względu na bezpieczeństwo - nie chcą ujawnić żadnych szczegółów dotyczących przylotu ani oficjalnie nie potwierdzają miejsca, gdzie Barack Obama będzie nocował.

Wiadomo, że przed południem przywódca USA spotka się z szefami Komisji Europejskiej i Rady Europejskiej Jean Claudem Junckerem i Donaldem Tuskiem. O godz. 13.30 zaplanowane jest spotkanie w cztery oczy z polskim prezydentem Andrzejem Dudą. Obaj politycy mają potem spotkać się z dziennikarzami.

Później Obama będzie już brał udział w obradach szczytu NATO. Oczekuje się, że ogłosi, iż Stany Zjednoczone przyślą do Europy brygadę pancerną, liczącą 5 tysięcy żołnierzy. Ma to być odpowiedź na zagrożenie ze strony Rosji.

TVP

To trzecia wizyta w Polsce Baracka Obamy jako prezydenta. Po raz pierwszy amerykański polityk był w Warszawie w maju 2011 roku, a po raz drugi w czerwcu 2014 roku na obchodach 25-lecia wolności w Polsce.

***

Szczyt NATO, pod przewodnictwem sekretarza generalnego Sojuszu i m.in. prezydenta USA Baracka Obamy, odbędzie się w dniach 8-9 lipca. Wezmą w nim udział przywódcy państw i rządów 28 krajów członkowskich oraz państw partnerskich.

Przewidywane tematy szczytu to odpowiedź na zagrożenia ze Wschodu i Południa, w tym decyzje dotyczące zwiększenia obecności wojskowej na wschodnich obrzeżach Sojuszu, a także dalsze rozszerzanie NATO.

IAR, PAP, kk