W MANEWRACH KAUKAZ WZIĘŁO UDZIAŁ 120 TYS. OSÓB
Ukraina protestuje w związku z przygotowaniami do rosyjskich wyborów na zajętych przez Rosję ukraińskich terytoriach.
Prezydent Petro Poroszenko polecił szefowi ukraińskiej dyplomacji Pawło Klimkinowi, aby ten powiadomił rosyjskie władze, że przeprowadzenie rosyjskich wyborów na terenie Ukrainy jest niemożliwe. Poinformowało o tym biuro prasowe ukraińskiego prezydenta.
Chodzi o głosowanie do rosyjskiego parlamentu, czyli Dumy, które zaplanowane jest na 18 września.
Administracja Petra Poroszenki nie tłumaczy powodu takiej decyzji, ale jest to związane prawdopodobnie z rosyjską agresją na Ukrainę i okupacją Krymu.
Przedwczoraj ukraińska Rada Najwyższa wezwała społeczność międzynarodową do nieuznania wyborów na zajętym przez Rosjan Krymie.
Oprócz ambasady w Kijowie Rosjanie mają na Ukrainie trzy placówki konsularne: w Odessie, Lwowie i Charkowie.
IAR/agkm