IAR
Karol Kozłowicz
16.09.2016
W Donbasie znowu słychać strzały. Separatyści łamią rozejm
Od czasu wejścia w życie porozumienia o zawieszeniu broni, bojówkarze w Donbasie złamali je kilkadziesiąt razy. Wstrzymanie ognia miało obowiązywać od północy 15 września. Zapowiadali je między innymi sami separatyści.
Posłuchaj
-
Ukraina: zawieszenie broni nieprzestrzegane. Relacja Pawła Buszki (IAR)
Czytaj także
W ciągu ostatniej doby, a więc w czasie, w którym powinno było obowiązywać porozumienie o wstrzymaniu ognia, bojówkarze dokonali 30 ostrzałów pozycji ukraińskiej armii. Informuje o tym sztab operacji antyterrorystycznej. Prorosyjscy separatyści atakowali na w okilicach Doniecka, Łuugańska i Mariupola
TVN24/x-news
Używali broni strzeleckiej, w tym snajperskiej, granatników, a także moździerzy kalibru 120 milimetrów. Bojówkarze atakowali mimo zawieszenia broni, które ogłosili sami przywódcy separatystycznych tak zwanych Republik Ludowych: Donieckiej i Ługańskiej.
Wstrzymanie ognia anonsował też przebywający przedwczoraj w Kijowie szef niemieckiej dyplomacji Frank-Walter Steinmaier. Miało ono być początkiem nowej odsłony procesu pokojowego - między innymi wycofania wojska i separatystów z trzech pilotażowych obszarów Donbasu.
IAR/koz