Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Agnieszka Kamińska 25.09.2016

Putin wyznaczył nowego przewodniczącego Dumy

Przewodniczącym Dumy Państwowej będzie jeden z liderów rządzącej partii Jedna Rosja Wiaczesław Wołodin. Kandydatów na najważniejsze stanowiska w niższej izbie rosyjskiego parlamentu proponował szef Jednej Rosji, premier Dmitrij Miedwiediew. Wcześniej Wołodina wskazła Putin.

Tydzień temu w Rosji odbyły się wybory do parlamentu. Jego pierwsze posiedzenie zaplanowano na 5 października.

Przewodniczący Dumy Państwowej będzie miał kilku zastępców, z których czworo to członkowie Jednej Rosji. Agencja Ria Novosti wymienia między innymi: Irinę Jarową, Aleksandra Żukowa, Władimira Wasilewa, Siergieja Niewierowa i Petra Tołstego.

Rosyjskie agencje przypominają, że nowy przewodniczący Dumy Wiaczesław Wołodin zajmował dotychczas stanowisko pierwszego zastępcy szefa administracji Kremla. Jednocześnie rosyjscy dziennikarze zauważają, że lider Jednej Rosji Dmitrij Miedwiediew polecił, aby jego partia rozpoczęła rozmowy z innymi ugrupowaniami w sprawie obsady pozostałych stanowisk w parlamencie.

Putin wyznaczył Wołodina

Wcześniej prezydent Rosji Władimir Putin zaproponował w piątek na spotkaniu z liderami partii reprezentowanych w nowej Dumie Państwowej, by przewodniczącym niższej izby parlamentu został Wiaczesław Wołodin. Dotąd Wołodin był wiceszefem administracji prezydenta.

Jako pierwszy zastępca szefa kremlowskiej administracji (kancelarii prezydenta) Wołodin jest jednym z głównych architektów obecnej polityki wewnętrznej Putina. W wyborach do Dumy 18 września kandydował z listy partii Jedna Rosja, która jest politycznym zapleczem gospodarza Kremla.

Putin na piątkowym spotkaniu zastrzegł, że poprze kandydaturę Wołodina, jeśli frakcja Jednej Rosji uzna ją za możliwą do zaakceptowania. W odpowiedzi szef frakcji Władimir Wasilew wyraził się pozytywnie o tej propozycji.

W trakcie spotkania prezydent Rosji opowiedział się również za utrzymaniem w nowej Dumie dotychczasowego podziału miejsc w komisjach parlamentarnych. Wyraził też nadzieję, że nowi deputowani bezzwłocznie włączą się w prace nad budżetem.

Dotąd przewodniczącym niższej izby był Siergiej Naryszkin, jednak decyzją prezydenta obejmie on funkcję dyrektora Służby Wywiadu Zagranicznego (SWR).

O tym, że Wołodin zostanie nowym szefem Dumy sygnalizowały po wyborach rosyjskie media. Gazeta "RBK" napisała w piątkowym wydaniu, powołując się na źródła, że Wołodinowi odpowiada funkcja "publicznego" polityka ze względu na jego praktykę częstych kontaktów z ekspertami i mediami podczas pracy w kremlowskiej administracji. Politolog Jekatierina Szulman oceniła Wołodina jako kogoś, kto "rzeczywiście zechce być osobą nr 4 w kraju".

Wołodin przeszedł do administracji prezydenta w 2012 roku. Był jednym z tych bliskich współpracowników Putina jako szefa rządu (w latach 2008-12), którzy po jego powrocie na Kreml objęli wysokie stanowiska w prezydenckiej administracji. Wołodin był już deputowanym Dumy Państwowej dwóch kolejnych kadencji, w latach 1999-2003 i 2003-2007, w tym był wiceprzewodniczącym izby.

W czerwcu 2014 roku Wołodin został objęty sankcjami USA nałożonymi z powodu polityki Kremla wobec Ukrainy.

W sierpniu nastąpiła zmiana na stanowisku szefa administracji prezydenta Rosji - na miejsce Siergieja Iwanowa mianowany został Anton Wajno. Inną zmianą kadrową w administracji prezydenta była nominacja, tuż przed wyborami, Siergieja Smirnowa na wiceszefa zarządu polityki wewnętrznej, odpowiedzialnego za współpracę z parlamentem. Media rosyjskie wskazały, że na tym stanowisku 38-letni Smirnow będzie "kuratorem" nowej Dumy.

Oficjalne wyniki

Jedna Rosja w niedzielnych wyborach zdobyła 343 mandaty w 450-osobowej Dumie, znacznie powiększając swą przewagę nad innymi partiami obecnymi w parlamencie. Są nimi, tak jak w poprzednich kadencjach: Komunistyczna Partia Federacji Rosyjskiej Giennadija Ziuganowa (42 mandaty), populistyczno-nacjonalistyczna Liberalno-Demokratyczna Partia Rosji (LDPR) Władimira Żyrinowskiego (39 mandatów), lewicowa Sprawiedliwa Rosja, kierowana przez Siergieja Mironowa (23 mandaty). Dwie inne partie mają w Dumie po jednym deputowanym z okręgów jednomandatowych, do Dumy wszedł też jeden kandydat niezależny.

OBWE krytycznie o wyborach

Obserwatorzy OBWE krytycznie ocenili wybory w Rosji. We wstępnym raporcie wskazali oni na ograniczenia prawne oraz naruszenia ordynacji wyborczej zarówno w trakcie kampanii, jak i podczas głosowania. Wyrazili przy tym opinię, że niedzielne wybory był znacznie bardziej przejrzyste, od poprzednich.

Obserwatorzy OBWE zwrócili uwagę na nierówne traktowanie kandydatów przez przedstawicieli lokalnych administracji i nadużywanie przez nich władzy. Podkreślili także niski poziom pracy, niektórych komisji obwodowych. Zaznaczyli również, że presja wywierana przez władze na społeczeństwo obywatelskie, jak i ostra kontrola państwowych mediów negatywnie odbiły się na wyborach, co uniemożliwiło przedstawienie Rosjanom różnych alternatyw. "Jeśli Rosja chce udowodnić swoje przywiązanie do demokracji, to musi zagwarantować większą swobodę wyrażania poglądów i bardziej angażować obywateli w życie społeczne” - oświadczył szef misji obserwacyjnej OBWE Ilkka Kanerva.

Żadne wybory po dojściu Putina do władzy nie zostały uznane przez społeczność międzynarodową za wolne i uczciwe.

IAR/PAP/agkm