Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Polskie Radio
Agnieszka Kamińska 10.11.2016

Krym: Rosja aresztuje Ukraińców za "schron z amunicją"

Sąd w Sewastopolu aresztował trzech obywateli Ukrainy. Federalna Służba Bezpieczeństwa oskarża ich o przygotowywanie na anektowanym przez Rosję Krymie "operacji dywersyjnych" za zlecenie ukraińskiego rządu. Moskwa twierdzi, że gromadzili oni broń. Kijów dementuje.

Rosyjskie służby nie podały ani tożsamości aresztowanych, ani szczegółów ich zatrzymania. Rozprawa przed sądem w Sewastopolu odbyła się przy drzwiach zamkniętych. Według FSB, mieli oni wykonywać zadania zlecone przez ukraińskie Ministerstwo Obrony, a polegające na przygotowywaniu ataków terrorystycznych na obiekty wojskowej i cywilnej infrastruktury. Jak twierdzi agencja Interfax, przy okazji funkcjonariusze służby bezpieczeństwa rzekomo odkryli dwa schrony, w których zmagazynowana była broń, amunicja i materiały wybuchowe.

Sąd w Sewastopolu orzekł areszt tymczasowy na dwa miesiące. W tym czasie organy bezpieczeństwa mają przygotować akt oskarżenia. Była prokurator generalna Krymu, a obecnie deputowana Dumy Państwowej Natalia Pokłońska, komentując zatrzymanie rzekomych dywersantów stwierdziła, że Ukraina postawiła sobie za cel destabilizację sytuacji na anektowanym półwyspie.

MON Ukrainy: to akcja służb Rosji

Ministerstwo obrony Ukrainy w swoim komunikacie stwierdza, że oskarżenia FSB nie są prawdziwe. FSB twierdzi, że aresztowani są agentami Głównego Zarządu Wywiadu MON.

Ukraiński resort obrony twierdzi, że to kolejny akcja służb rosyjskich, której celem jest "dyskredytacja Ukrainy”.

Mężczyzna, który mówi, że jest bratem jednego z zatrzymanych, Aleksiej Sztybłykow, powiedział Radiu Swaboda, że jego brat nie ma związków z resortem obrony Ukrainy. Jak stwierdził, zatrzymany Dmitrij Sztybłykow był ekspertem ds. wojskowych centrum problemów geopolitycznych i współpracy euroatlantyckiej z regionem Morza Czarnego, „Nomos”. Aleksiej Sztybłykow dodał, że jego brata zatrzymano 9 listopada. Mężczyzna w charakterze eksperta występował wcześniej w Radiu Swaboda – komentował m.in. sprawę Floty Czarnomorskiej.

Jak pisze Radio Swaboda, drugi zatrzymany to Aleksiej Bessarabow, również pracował jako ekspert wojskowy w ośrodku Nomos. Trzecim zatrzymanym według mediów ma być Władimir Dudko.

Wicedyrektor tego ośrodka Michaił Gonczar powiedział, że obaj, Sztybłykow i Bessarabow pracowali w tym ośrodku jako eksperci do 2014 roku, ale działał on w sposób jak najbardziej otwarty, brali w nim udział nawet przedstawiciele Floty Czarnomorskiej.

To już kolejna akcja Kremla tego typu na okupowanym Krymie. Wcześniej w sierpniu FSB powiadomiła, że w nocy 7 sierpnia w Krymie zatrzymała rzekomo grupę ”ukraińskich dywersantów”, którzy szykować mieli zamach. 12 sierpnia na stronie rosysjkiej stacji TV REN TV pokazało się nagranie wideo z Jewgienijem Panowem, na którym przyznaje się on do wszystkich zarzutów stawianych mu przez FSB. Potem obrońcy praw człowieka poinformowali, że na jego ciele były widoczne ślady tortur.

IAR/PolskieRadio.pl/agkm

WIDEO: materiał o zatrzymaniu rzekomych dywersantów w REN TV. Wedlug tej stacji "przyznali się do winy"