Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Katarzyna Karaś 21.12.2016

"Wyciągamy rękę do zgody". Propozycje PiS dla opozycji

- Apelujemy, żeby opozycja wróciła do sytuacji, w której uznaje, iż prawo obowiązuje - powiedział prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński. Jednocześnie zapowiedział propozycje dotyczące umocnienia pozycji w parlamencie klubów opozycyjnych.
Posłuchaj
  • Prezes PiS Jarosław Kaczyński powiedział, że jego propozycje dotyczące instytucjonalizacji opozycji i umocnienia klubów opozycyjnych w parlamencie pozostają aktualne (IAR)
Czytaj także

W środę po godz. 10 najważniejsi politycy Prawa i Sprawiedliwości wystąpili na wspólnej konferencji. Byli na niej obecni: premier Beata Szydło, prezes PiS Jarosław Kaczyński, marszałek Sejmu Marek Kuchciński, marszałek Senatu Stanisław Karczewski oraz szef klubu PiS Ryszard Terlecki.

Jarosław Kaczyński: propozycje pozostają aktualne

- Wszyscy wiemy, z jakimi wydarzeniami mieliśmy do czynienia w parlamencie, chciałem powiedzieć kilka słów na ten temat - zaczął prezes PiS Jarosław Kaczyński. - Chciałbym spojrzeć na te kwestie od tej, chociaż to w tym momencie trudne, pozytywnej strony. Jesteśmy przed świętami. Chcielibyśmy, żeby ten czas przyniósł spokój, chcielibyśmy, aby ten czas przyniósł także pewną perspektywę - pozytywną perspektywę - wskazał.

- Chciałem powiedzieć, że to, o czym już wspominałem, tzn. pewne propozycje wobec opozycji, propozycje instytucjonalizacji, ale także umocnienia pozycji w parlamencie klubów opozycyjnych, pozostają w dalszym ciągu aktualne - zaznaczył.

Jarosław Kaczyński Propozycje wobec opozycji, propozycje instytucjonalizacji, ale także umocnienia pozycji w parlamencie klubów opozycyjnych, pozostają w dalszym ciągu aktualne

- Jesteśmy gotowi, oczywiście po uspokojeniu sytuacji, po powrocie do normalnego stanu, do normalnej pracy parlamentu, podjąć działania, uzgadniając je oczywiście z naszymi przeciwnikami politycznymi, których efektem ma być stworzenie systemu podobnego do tego, który istnieje nie we wszystkich, ale w niektórych państwach europejskich, (...) Chcielibyśmy, żeby szef opozycji, bo w naszym przekonaniu powinna istnieć  tego rodzaju instytucja, miał pewne uprawnienia, nawet można tutaj mówić o pewnych przywilejach, żeby opozycja miała pewne uprawnienia w Sejmie - wyjaśnił.

Jarosław Kaczyński My działamy naprawdę bardzo powściągliwie, ale apelujemy o to, by opozycja wróciła do sytuacji, w której uznaje, że prawo obowiązuje

Wytłumaczył, że na przykład w Wielkiej Brytanii porządek co piątego posiedzenia parlamentu układany jest przez opozycję. - Takie rozwiązanie jest do przedyskutowania także w Polsce. Możemy także mówić o innych sprawach. Oczywiście to nie może prowadzić do paraliżu pracy większości, do paraliżu całego procesu rządzenia, który jest związany bardzo ściśle z parlamentem, ale jesteśmy tutaj otwarci. Oczywiście warunkiem jest powrót do normalnej pracy parlamentu - oznajmił.

Następnie prezes PiS zwrócił się do opozycji z zapytaniem "czy rzeczywiście warto stawiać sprawy tak, iż mamy pełne podstawy, żeby powiedzieć, że opozycja uznała, że prawo jej nie obowiązuje". - Nikt nie znajdzie w regulaminie Sejmu prawa do blokowania pracy, do blokowania mównicy, do blokowania stołu prezydialnego Sejmu czy wreszcie do okupowania sali sejmowej - wyliczył. - My działamy naprawdę bardzo powściągliwie, ale apelujemy o to, by opozycja wróciła do sytuacji, w której uznaje, że prawo obowiązuje - oświadczył.

Jarosław Kaczyński Jesteśmy tutaj po to, by przekazać społeczeństwu, ale także przekazać opozycji, coś, co by można było określić, jako pozytywny sygnał, jako wyciągniętą rękę

- Jesteśmy tutaj po to, by przekazać społeczeństwu, ale także przekazać opozycji, coś, co by można było określić, jako pozytywny sygnał, jako wyciągniętą rękę. Mamy nadzieję, że ta wyciągnięta w tym świątecznym czasie ręka nie zostanie odrzucona - powiedział.

x-news.pl, TVN24

Beata Szydło: razem podejmijmy prace na rzecz Polski

W swoim oświadczeniu szefowa rządu Beata Szydło zwróciła uwagę, że w przyszłym roku rząd będzie się koncentrował na sprawach gospodarczych. - Pierwsze projekty zostały już przyjęte przez Sejm. Rząd pracuje nad kolejnymi - wskazała. Podkreśliła, że to "są ustawy, które wychodzą naprzeciw polskim przedsiębiorcom".

Zaznaczyła, że budżet państwa "jest stabilny" i że jest "pełne zabezpieczenie" dla programu "Rodzina 500 +" i innych projektów rządu. Premier oceniła, że nie ma też powodów, by obawiać się, że sytuacja finansowa Polski miałaby się pogorszyć w przyszłym roku. Mówiła, że sytuacja gospodarcza w Polsce jest stabilna, a wskaźniki - coraz lepsze.

Szydło przekonywała, że wprowadzone przez rząd zmiany zaczynają przynosić pozytywne efekty dla budżetu. - W związku z tym chciałabym również zwrócić się do parlamentarzystów, do naszych kolegów posłów również z klubów opozycyjnych, ażeby razem z nami, wspólnie, podjęli te prace na rzecz Polski, Polaków - powiedziała.

Beata Szydło Jest tylko potrzebna wola, współpraca i skoncentrowanie się na tym, na co czekają Polacy

- Zróbmy to razem, są dobre projekty, jest dobry plan, Polska potrzebuje takiej mądrej polityki gospodarczej, która została przygotowana i sądzę, że właśnie w tej dyskusji parlamentarnej, w tej rozmowie na temat spraw gospodarczych możemy bardzo dużo dobrych projektów dla Polski wspólnie podjąć. Jest tylko potrzebna wola, współpraca i skoncentrowanie się na tym, na co czekają Polacy - dodała.

TVP

Ryszard Terlecki: jesteśmy otwarci na rozmowy

Szef klubu Prawo i Sprawiedliwość Ryszard Terlecki powiedział, że klub PiS jest otwarty na rozmowy i współpracę z tymi posłami i senatorami, którzy nie chcą uczestniczyć w awanturach czy przypadkach naruszania regulaminu i prawa.

- Mamy przed sobą rok wytężonej pracy, mamy wiele projektów i ustaw, które przygotowujemy, zapraszamy wszystkich posłów, którzy gotowi są dotrzymać swoich wyborczych zobowiązań - podkreślił Terlecki. Jak zaznaczył posłowie byli wybierani nie po to, żeby uczestniczyć w awanturach, ale po to, żeby pracować na rzecz Polski.

- Wszystkich tych posłów zapraszamy do współpracy i do dyskusji, bo oczywiste jest, że będą różnice zdań, że będą rozmaite uwagi, których oczekujemy i które gotowi jesteśmy wziąć pod uwagę, ale wymaga to właśnie pracy i rozmowy, a nie zakłócania obrad Sejmu - oświadczył szef klubu PiS.


Marek Kuchciński: posiedzenie zgodne z konstytucją

Marszałek Sejmu Marek Kuchciński wskazał, że kontynuacja w piątek posiedzenia Sejmu w Sali Kolumnowej była w pełni zgodna z konstytucją i regulaminem Sejmu. Zaznaczył, że "z uwagi na warunki techniczno-organizacyjne" istniejące w Sali Kolumnowej podjął decyzję "o zarządzeniu głosowania poprzez podniesienie ręki, zgodnie z regulaminem, i obliczanie głosów przez posłów sekretarzy".

- Ogłaszałem wyniki głosowania na podstawie przedstawionych protokołów. Uznać zatem należy, że głosowania przeprowadzone zostały w sposób zgodny z art. 188 ust. 3 Regulaminu Sejmu - podkreślił Kuchciński. - 33. posiedzenie Sejmu zostało zakończone, a ustawa budżetowa została uchwalona - dodał.

Marek Kuchciński Uznać zatem należy, że głosowania przeprowadzone zostały w sposób zgodny z art. 188 ust. 3 Regulaminu Sejmu. 33. posiedzenie Sejmu zostało zakończone, a ustawa budżetowa została uchwalona - dodał.

Marszałek zapewnił, że wszyscy posłowie byli poinformowani o tym, że obrady zostały przeniesione do Sali Kolumnowej. -Każdy z posłów mógł wejść do Sali Kolumnowej jej głównym wejściem i brać udział w każdym głosowaniu - oświadczył marszałek.

Oznajmił, że także dziennikarze mieli możliwość "obserwowania oraz rejestrowania obrad". - Zapewniony był także przekaz przez kamery sejmowe i transmisja internetowa bezpośrednia. Nie było więc naruszenia jawności obrad gdyż każda ich część była transmitowana i jest możliwa do odtworzenia - zadeklarował Kuchciński.

TVP

Stanisław Karczewski: chcemy usprawnić pracę dziennikarzy

Marszałek Senatu Stanisław Karczewski powiedział, że nie było zamiarem rządu, by ograniczyć dostęp mediów do prac parlamentarzystów. - Chcemy usprawnić ich pracę i chcemy polepszyć jej warunki - powiedział. Przypomniał, że nowe warunki pracy mediów zostaną przedstawione do 6 stycznia.

Według niego polepszenie warunków nastąpi poprzez "wybudowanie centrum prasowego, które w tej chwili jest w końcowej fazie organizacji". - Tam będzie można w sposób bardzo dobry i w dobrych warunkach przeprowadzić wywiady z politykami, ale również pracować. Będzie można mieć dostęp do internatu, do komputerów, a również będzie pokój socjalny - wyliczył marszałek.

Stanisław Karczewski Chcemy usprawnić pracę dziennikarzy i chcemy polepszyć jej warunki 

Jak zaznaczył, "żadne dokumenty nie zostały podpisane, nie zostało nic ustalone, co skutkowałoby ograniczeniem pracy i dostępu dziennikarzy". - Ustaliliśmy z dziennikarzami, że te warunki, na których dziennikarze pracowali do tej pory, będą obowiązywały nadal. My będziemy pracować i będziemy przedstawiać nowe warunki - oznajmił.

TVP

***

W ubiegły piątek podczas obrad Sejmu część opozycji zablokowała mównicę w proteście przeciwko planowanym zmianom w pracy dziennikarzy w parlamencie oraz wykluczeniu przez marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego z prac posła PO. 33. posiedzenie zostało wznowione w Sali Kolumnowej. Przegłosowano m.in. ustawę budżetową na rok 2017.

Według polityków opozycji zgromadzenie było nielegalne. Przedstawiciele PiS twierdzą, że było kworum.  Prezydent Andrzej Duda poprosił o analizy prawne piątkowych głosowań.

Przed Sejmem odbywają się manifestacje. Politycy opozycji od piątku nie opuścili sali plenarnej.

kk