Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Karol Kozłowicz 29.06.2017

Bruksela: Antoni Macierewicz spotkał się z Jamesem Mattisem

- Ministrowie obrony Polski i USA będą bezpośrednio współpracować - zapowiedział szef MON Antoni Macierewicz, który wziął w czwartek w Brukseli udział w spotkaniu ministrów obrony państw NATO. Oba kraje mają wypracować plan rozwoju broni przeciwrakietowej i rakietowej.

Minister ocenił, że najważniejsze było jego spotkanie z sekretarzem obrony Stanów Zjednoczonych Jamesem Mattisem. - Podjęliśmy decyzję o ustanowieniu bezpośredniego, osobistego kontaktu między obu ministrami. Podjęliśmy decyzję o wypracowaniu wspólnego planu rozwoju obrony antyrakietowej i rakietowej i przeprowadziliśmy analizę sytuacji współdziałania naszych wojsk z perspektywy trwałej obecności armii amerykańskiej w Polsce - powiedział Macierewicz.

Antoni Macierewicz Podjęliśmy decyzję o wypracowaniu wspólnego planu rozwoju obrony antyrakietowej i rakietowej i przeprowadziliśmy analizę sytuacji współdziałania naszych wojsk z perspektywy trwałej obecności armii amerykańskiej w Polsce

Podkreślił, że oba państwa przywiązują wagę do modernizowania sił zbrojnych, przypominając przyjęty przez rząd projekt ustawy zmierzający do zwiększenia nakładów obronnych i liczebności armii do 200 tysięcy.

PAP

Kwestia rosyjsko-białoruskich ćwiczeń Zapad

Jak powiedział, rozmowa o modernizacji technicznej dotyczyła "wspólnych przedsięwzięć w zakresie przemysłów obronnych, głównie dotyczy to systemu antyrakietowego i systemu rakietowego HIMARS". HIMARS to amerykański system artylerii rakietowej na platformach kołowych, proponowany Polsce w ramach programu Homar.

Poinformował, że rozmowy dotyczyły też rosyjsko-białoruskich ćwiczeń Zapad.

Pytany o perspektywę czasową amerykańskiej obecności w Polsce, odparł, że zależy ona od sytuacji bezpieczeństwa. - Ja bym nie stawiał żadnej bariery obecności amerykańskiej w Polsce - zaznaczył. Dodał, że obecność wojsk USA jest ściśle związana z rosyjską agresją wobec Gruzji, a potem Ukrainy, złamaniem norm prawa międzynarodowego i zagrożeniem dla krajów europejskich. - Kiedy zagrożenie zniknie, nie będzie potrzeby, żeby wojska amerykańskie stacjonowały w Polsce - zaznaczył.

koz