Nowy przywódca ruchu talibów w Pakistanie zapowiedział, że ekstremiści już wkrótce zaatakują cele w USA. Dodał, że będzie to odpowiedź na amerykańskie naloty, w wyniku których zginął dotychczasowy przywódca talibów.
Według pakistańskich mediów, Hakimullah Mehsud opowiada się za ścisłą współpracą talibów z Al-Kaidą i uważa członków tej organizacji za przyjaciół ruchu talibańskiego. Komentatorzy w Pakistanie zauważają, iż przywództwo Hakimullaha Mehsuda stawia przed władzami kraju nowe wyzwania.
Mehsud bowiem zapowiada, iż w przypadku dalszego wspierania przez Islamabad działań amerykańskich w Afganistanie, będzie występował przeciw obecnym władzom kraju. Podkreśla przy tym, że jest gotowy do rozmów z najważniejszymi ugrupowaniami politycznymi Pakistanu.
Komentując groźby Mehsuda kierowane pod adresem Stanów Zjednoczonych, Islamabad stara się przekonać opinię publiczną, iż jest to jedynie wojownicza retoryka. Władze Pakistanu uważają, że nie kryją się za nią rzeczywiste możliwości działania talibów.
(iar, rk)