Szef klubu PSL Stanisław Żelichowski mówi, że tradycyjny sposób wyboru na konwencji wyborczej bardziej mu się podoba. Polityk dodaje, że Platforma Obywatelska zastosowała swoją metodę, by potwierdzić to, co i tak już wszyscy wiedzą.
Przewodnicząca klubu PiS Grażyna Gęsicka uważa, że wyborcy taki sposób wyłonienia kandydata przez PO mogą potraktować jako wewnętrzny konflikt w Platformie.
Wicemarszałek Sejmu i kandydat SLD na prezydenta Jerzy Szmajdziński uważa, że nowy sposób wyłonienia kandydata może być dla PO nowym doświadczeniem. Polityk lewicy dodaje, że to, co planuje zrobić PO, nie powinno nazywać się prawyborami.
Rzecznik klubu Mariusz Błaszczak przypuszcza, że zwyciężyć może "demokracja autokarowa" - mutacja demokracji ograniczonej. Poseł PiS zaobserwował taki mechanizm w 2001 roku, kiedy PO miała wybierać w prawyborach czołówki list wyborczych.
Kandydat na prezydenta Andrzej Olechowski powiedział, że decyzję PO o prawyborach przyjął z żalem i rozczarowaniem. Jego zdaniem, Platforma Obywatelska powinna wystawić lub poprzeć w wyborach kandydata niezależnego.
Polityk skierował w tej sprawie list otwarty do wyborców Platformy Obywatelskiej, w którym sprzeciwia się "zawłaszczeniu urzędu prezydenta" przez jakąkolwiek partię.
Chwyt marketingowy
Doktor Anna Materska-Sosnowska, że prawybory w Platformie Obywatelskiej znacznie poprawią wizerunek tej partii.
Politolog z Uniwersytetu Warszawskiego powiedziała IAR, że PO jako pierwsza partia w Polsce zdecydowała się na taki ruch i to może dobrze sprzedać. Zaznaczyła, że nie ma też obawy, że prawybory doprowadzą do pęknięć w partii. Anna Materska-Sosnowska podkreśliła, że wynik prawyborów wcale nie jest przesądzony. Zaznaczyła, że wprawdzie Bronisław Komorowski pozornie może mieć większe szanse, ale Radosław Sikorski ma wiele atutów, które może wykorzystać w wewnątrzpartyjnej kampanii wyborczej. Jej zdaniem, inne partie w przyszłości powinny zastanowić się nad zorganizowaniem prawyborów.
Profesor Andrzej Rychard uważa, że przeprowadzenie w Platformie Obywatelskiej prawyborów, to doskonały pomysł wizerunkowy, a ich wynik może wzmocnić pozycję kandydata PO w wyborach prezydenckich.
Zdaniem Andrzeja Rycharda, takie głosowanie nie zaszkodzi wewnętrznej spójności partii.
W rozmowie z IAR socjolog podkreślił, że również społeczeństwo odbierze pozytywnie decyzję Platformy.
Andrzej Rychard zaznaczył, że wbrew pozorom dziś trudno wskazać murowanego kandydata.
Kandydat PO ma zostać wyłoniony w internetowym głosowaniu przeprowadzonym wewnątrz Platformy Obywatelskiej. Nazwisko kandydata mamy poznać przed świętami Wielkanocnymi. W grę wchodzą Radosław Sikorski i Bronisław Komorowski. Posłowie PiS uważają, że w prawyborach PO powinien być uwzględniony też jako kandydat poseł Janusz Palikot, który sygnalizował gotowość poddania się takiej procedurze.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)