- Wiem, ile zrobiliście dla dobra służby, dla odbudowy siły polskiej armii, dla przywrócenia jej skuteczności działania. Dla zdolności współpracy z naszymi sojusznikami - powiedział Antoni Macierewicz podczas uroczystości wręczenia awansów i wyróżnień żołnierzom i pracownikom Wojska Polskiego.
x-news.pl, TVN24
"Nie ma zwycięstwa bardziej doniosłego niż Bitwa Warszawska"
- Nie ma zwycięstwa bardziej doniosłego, o bardziej istotnych konsekwencjach dla Polski, Europy i świata, jak Bitwa Warszawska - podkreślił minister obrony narodowej, zwracając się do zebranych na placu Piłsudskiego w Warszawie.
Antoni Macierewicz Nie ma zwycięstwa bardziej doniosłego, o bardziej istotnych konsekwencjach dla Polski, Europy i świata, jak Bitwa Warszawska
Jak zaznaczył, "właśnie dlatego - rozkazem ministra spraw wojskowych z 1923 roku rocznica zwycięstwa w Bitwie Warszawskiej została uznana za święto Wojska Polskiego, ale przede wszystkim żołnierza polskiego, bo to jego bohaterstwo, jego poświęcenie, sprawiło, że Polska wtedy odzyskała niepodległość i po dzień dzisiejszy ją podtrzymuje i odbudowuje - zauważył.
- To dlatego w rocznicę Bitwy Warszawskiej mam zaszczyt odznaczać i awansować nowe kadry Polski - oznajmił.
"Wiele państw wsparło nas w najgorszej chwili, w 1920 roku"
Minister dodał, że jest dla niego szczególną satysfakcją i powodem do historycznej refleksji to, że wiele z sojuszniczych państw wsparło Polskę "w najgorszej chwili, w 1920 roku". - Wsparło naszą śmiertelną walkę o niepodległość - zaznaczył.
Szef Ministerstwa Obrony Narodowej skierował "szczególne podziękowania" do armii USA i do "naszych braci Węgrów", którzy - jak stwierdził - nie bacząc wtedy na bojkot i sprzeciw innych narodów wspomogli armię polską "z wielkim bohaterstwem i determinacją". Podziękował też armiom i rządom Francji, Rumunii i Wielkiej Brytanii.
- Przede wszystkim wyrazy podziękowania chcę skierować wobec naszych braci ze Wschodu, wobec Ukraińców i Białorusinów, wobec Łotyszy i Estończyków. Tych wszystkich, którzy wtedy wraz z nami znaleźli się w największej potrzebie, wspierali naszą walkę, jak my później wspieraliśmy ich walkę o niepodległość - wskazał.
"WP najskuteczniejszym nośnikiem tradycji niepodległościowej"
Macierewicz podkreślił, że chce też, aby pomniki upamiętniające Bitwę Warszawską stanęły m.in. w Radzyminie i Ossowie. - Wszędzie tam, gdzie rozstrzygały się wówczas losy Polski i losy Europy - wyjaśnił.
Antoni Macierewicz Wojsko Polskie jest najskuteczniejszym nośnikiem tradycji narodowej i niepodległościowej
Zdaniem szefa MON, Wojsko Polskie jest najskuteczniejszym nośnikiem tradycji narodowej i niepodległościowej.
- Wiedzieli o tym żołnierze niezłomni, gdy odmówili złożenia broni przed sowieckim okupantem. Wiedzą o tym dziś ci oficerowie, ci żołnierze, którzy tę tradycję przywracają i kultywują, nadając jednostkom wojskowym sztandary oraz imiona bohaterów walki z komunistyczną okupacją - oznajmił.
"Polska nie posiadała armii zdolnej zapewnić bezpieczeństwo"
- Naszym celem jest zbudowanie armii zdolnej samodzielnie powstrzymać zewnętrzny atak - aż do nadejścia skutecznej pomocy sojuszników - powiedział Macierewicz.
- Ale przede wszystkim pamiętamy o zobowiązaniach, jakie nakłada na nas konstytucja RP. Armia ma służyć obronie niepodległości Polski, bronić niepodzielności terytorium, zapewnić bezpieczeństwo i nienaruszalność granic - wyliczył.
Antoni Macierewicz Naszym celem jest zbudowanie armii zdolnej samodzielnie powstrzymać zewnętrzny atak - aż do nadejścia skutecznej pomocy sojuszników
Minister obrony narodowej ocenił, że przez wiele dziesięcioleci Polska takiej armii nie posiadała. - Kolejne rządy ani o tym nie myślały, ani nawet takiego celu przed sobą nie stawiały, a przecież to jest nasz obowiązek - oświadczył.
"Trzeba odrzucić fałszywą alternatywę między Rosją a Niemcami"
Szef MON podkreślił, że "warto ponieść wiele wyrzeczeń dla celu, jakim jest zbudowanie silnej armii". - Na szczęście prospołeczna, narodowa polityka gospodarcza rządu PiS sprawia, że te wyrzeczenia i obciążenia nie spadają dziś na barki szerokich grup społecznych - zwrócił uwagę Macierewicz.
Wskazał, że mimo wzrostu finansowania obronności - powyżej 2 proc. PKB, "wciąż podnosi się poziom życia Polaków, spada bezrobocie i maleje deficyt budżetowy". - Cud? Nie, to polityka narodowa, oparta na patriotyzmie i polskim interesie narodowym - ocenił.
Dodał, "że wszystkie te plany, wszystkie te programy nie zdadzą się na nic, jeżeli nie będzie odpowiednio przygotowanej kadry żołnierzy, podoficerów i oficerów - zdolnych i gotowych ten program realizować".
- Do tego jest potrzebna nie tylko wiedza i determinacja, ale także patriotyzm i zdolność odróżniania polskiego interesu narodowego od złudnych obietnic, odrzucenie fałszywej alternatywy między opcją rosyjską i niemiecką, powrót do prawd najprostszych i do wartości podstawowych - oświadczył.
Antoni Macierewicz Do tego jest potrzebna nie tylko wiedza i determinacja, ale także patriotyzm i zdolność odróżniania polskiego interesu narodowego od złudnych obietnic, odrzucenie fałszywej alternatywy między opcją rosyjską i niemiecką
"To są skutki przyzwolenia na rosyjski imperializm"
- Od lat obserwujemy narastającą agresję ze Wschodu. W 2008 roku została zaatakowana Gruzja, następnie Ukraina. Wojska rosyjskie zostały wprowadzone do Syrii, a Korea Północna wspierana przez Chiny i Rosję, przeprowadza kolejne próby atomowe i próby rakiet balistycznych, wymierzone wprost w naszego strategicznego sojusznika - Stany Zjednoczone - wskazał szef MON.
Dodał, że "nie sposób też przejść do porządku dziennego nad śmiercią w katastrofie smoleńskiej polskiej elity, w tym wszystkich dowódców rodzajów sił zbrojnych, z szefem sztabu generalnego, ale przede wszystkim z prezydentem RP Lechem Kaczyńskim na czele".
Jego zdaniem, "badanie, śledztwo w sprawie katastrofy smoleńskiej oddano w ręce rosyjskie, bo bano się prawdy, bano się wyników wiarygodnego dochodzenia". - Tak, jak zakazano otwierać trumny, bo było wiadomo, jaki obraz tragedii ówczesnej pokażą - ocenił.
Stwierdził, że "nie wolno zapomnieć o losie 300 obywateli Holandii zestrzelonych nad Ukrainą przez rosyjską rakietę".
Antoni Macierewicz W obu wypadkach tropy prowadzą do Moskwy i w obu wypadkach zachowanie Rosji w tych sprawach pokrywa się z systematycznym planem terytorialnej agresji, rozwijanej od lat i wymierzonej w bezpieczeństwo i ład pokojowy w Europie
- W obu wypadkach tropy prowadzą do Moskwy i w obu wypadkach zachowanie Rosji w tych sprawach pokrywa się z systematycznym planem terytorialnej agresji, rozwijanej od lat i wymierzonej w bezpieczeństwo i ład pokojowy w Europie - oświadczył Macierewicz.
***
Poniedziałkowa uroczystość odbywa się w ramach centralnych obchodów przypadającego na 15 sierpnia Święta Wojska Polskiego.
15 sierpnia przypada rocznica zwycięskiej bitwy w wojnie 1920 roku. Dzień ten został ogłoszony świętem Wojska Polskiego w 1923 roku i pozostawał nim do roku 1947.
Później dzień wojska obchodzono 12 października w rocznicę bitwy pod Lenino, by upamiętnić udział w tej batalii dywizji im. Tadeusza Kościuszki. Od 1992 roku święto Wojska Polskiego ponownie jest obchodzone w połowie sierpnia.
kk