Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Martin Ruszkiewicz 01.09.2017

Premier: najważniejsze zadanie po nawałnicach to odbudowa budynków mieszkalnych

- Przystępujemy do kolejnego etapu działań, wstępny mamy już za sobą - powiedziała w piątek w Gdańsku premier Beata Szydło podczas odprawy dot. naprawiania szkód po sierpniowych nawałnicach. Dodała, że czas ocenić, co już zostało zrobione, a co pozostało do zrobienia.
Posłuchaj
  • Beata Szydło mówiła, że odbudowa budynków mieszkalnych, które zostały zniszczone w wyniku nawałnic to teraz najważniejsze zadanie (IAR)
Czytaj także

W piątek premier wzięła udział w odprawie w komendzie wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Gdańsku. Spotkała się z funkcjonariuszami PSP, strażakami ochotnikami oraz policjantami biorącymi udział w akcjach ratowniczych oraz usuwaniu skutków nawałnic. Wręczyła im wyróżnienia.

- Spotkaliśmy się dzisiaj po to, żeby podsumować ten pierwszy etap, ale też wysłuchać sprawozdań wojewodów, którzy poinformowali nas, jak w tej chwili wygląda sytuacja w województwach, jakie są przed nami największe wyzwania - mówiła na konferencji prasowej Beata Szydło.

Premier poinformowała, że podane zostały szacunkowe straty w budynkach, "przede wszystkim gospodarczych i mieszkalnych", które zostały poniesione w poszczególnych województwach.

- To jest ok 200 mln zł w województwie kujawsko-pomorskim, 27 mln w województwie pomorskim i 38 mln w województwie wielkopolskim - wymieniła.

Beata Szydło podkreśliła, że "są to już wyszacowane kwoty, które będą wypłacane tym, którzy utracili swój dobytek, utracili mienie, mają uszkodzone budynki".

- Przystępujemy w tej chwili do tego, aby jak najszybciej były odbudowane budynki, przede wszystkim mieszkalne (...) To jest ten moment, gdy musimy się spieszyć, zbliża się jesień, potem zima, chcemy, aby jak najwięcej rodzin mogło z powrotem wrócić do swoich budynków - podkreśliła szefowa rządu.

- Po raz kolejny Polacy się na was nie zawiedli. Po raz kolejny byliście pierwsi, kiedy ta pomoc była potrzebna - powiedziała premier do funkcjonariuszy, którzy brali udział w usuwaniu skutków nawałnic.

Zaznaczyła, że funkcjonariusze podczas akcji ratunkowej działali w wyjątkowej sytuacji. - To była wielka presja czasu, wielka presja, która była również wywoływana przez media, przez polityków, przez ludzi, co jest rzeczą naturalną, bo w takich sytuacjach szybkie działanie i oczekiwanie jest zawsze ogromne - mówiła.

Beata Szydło podziękowała funkcjonariuszom za pomoc w usuwaniu skutków nawałnic.

- Gdybyśmy chcieli wynagrodzić to, co zrobiliście, to nie ma, wydaje mi się, takiej ceny - podkreśliła. Dodała, że funkcjonariusze w zniszczonych miejscowościach byli "nosicielami otuchy i nadziei".

mr