Jak poinformował Mikołaj Wild na konferencji poświęconej budowie największego we wschodniej europie węzła komunikacyjnego, pierwsze samoloty wystartują ze Stanisławowa w 2027 roku. Koszt inwestycji, dzięki której z Polski będzie można bezpośrednio polecieć do najdalszych zakątków globu, wynieść ma około 35 miliardów złotych.
Mikołaj Wild przyznał również, że po uruchomieniu Centralnego Portu Komunikacyjnego, stołeczne lotnisko Chopina przestanie obsługiwać loty cywilne. Podkreślił jednak, że może być konieczne utrzymanie innego rodzaju ruchu lotniczego ze względu na strategiczne położenie tego lotniska.
Serce komunikacyjne będzie biło w Polsce
O wypowiedź w sprawie poprosiliśmy Mariusza Szpikowskiego, naczelnego dyrektora Polskich Portów Lotniczych. Jak przyznał, budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego to dla Polski wielka szansa. - Po zrealizowaniu tego projektu będzie to oznaczało, że serce komunikacyjne będzie biło właśnie w Polsce. Będzie można dolecieć z tego portu do głównych portów przesiadkowych na świecie. Polacy będą w końcu mogli zacząć latać w odległe destynacje w świat z własnego portu, nie będą musieli korzystać z portów ościennych - mówił Szpikowski dodając, że będzie się to też wiązało z korzyściami ekonomicznymi dla Polski.
Kończą się możliwości lotniska w Warszawie
Mariusz Szpikowski zauważył też, że potrzeba wybudowania portu lotniczego o dużej przepustowości wynika z ograniczonych możliwości portu lotniczego im. Fryderyka Chopina. Jak przyznał, przez to, że port ten zlokalizowany jest praktycznie w samym środku Warszawy, możliwości jego modernizacji są praktycznie żadne. - W roku 2015 obsłużyliśmy na lotnisku Chopina około 11,3 miliona pasażerów. W 2016 było to już około 12,8 miliona pasażerów, a w 2017 spodziewamy się, że ta liczba może sięgnąć nawet 15 milionów pasażerów. Oznacza to, że wciąż wzrasta ruch na lotnisku Chopina - tłumaczył Mariusz Szpikowski.
Lotnisko będzie zlokalizowane w Stanisławowie w gminie Baranów, 40 kilometrów na zachód od Warszawy. Koło lotniska ma powstać największy w Polsce węzeł Kolei Dużych Prędkości. Na razie nie wiadomo, skąd będą pochodzić pieniądze na budowę lotniska. Mikołaj Wild zapowiedział, że przygotowania do inwestycji potrwają dwa lata.
Dariusz Adamski