W efekcie, uczciwi przedsiębiorcy, ponoszący koszty recyklingu czy utylizacji, są eliminowani z rynku, bo nie mogą sprostać konkurencji.
By to ukrócić, profesor Andrzej Kraszewski zapowiedział silne i szybkie wzmocnienie policji ekologicznej. Wojna ma zacząć się od dziś, pierwszego dnia kierowania przez niego resortem.
"Nie boję się, jestem tą wojną podekscytowany. Nie może być tak, by zły pieniądz wypierał dobry", powiedział w rozmowie z IAR. Andrzej Kraszewski zauważył, że sprawa jest trudna, bo będą potrzebne pieniądze z budżetu, ale - w jego przekonaniu - wzmocnienie Inspekcji Ochrony Środowiska przyniesie szybko zyski we wszystkich dziedzinach gospodarki.
Minister zdaje sobie sprawę, że całkowita likwidacja szarej strefy nigdy się nikomu nie udała, ale - jak zapowiedział - "utrudni życie cwaniakom, którzy chcieliby za friko i dużo".
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)