Celem misji jest dokładny pomiar grubości lodu w okolicach biegunów Ziemi.
Cryosat-2 to drugie tego typu urządzenie, pierwsze uległo zniszczeniu podczas nieudanego startu pięć lat temu. Satelita wygląda jak mała górska chatka - ma niecałe pięć metrów długości i dwa metry wysokości; zamiast dachu - trójkątne baterie słoneczne, a zamiast fundamentów - dwa okrągłe czułe radary.
To ich sygnał będzie odbijał się od powierzchni oceanicznej wody i wystającego z niej lodu; różnica w poziomach pozwoli obliczyć bardzo dokładnie, jaka jest grubość lodowej pokrywy na Antarktydzie, Arktyce i Grenlandii. Dzięki temu naukowcy dowiedzą się w jaki sposób polarny lód wpływa na ruchy oceanicznej wody, poziomy mórz i globalny klimat. Cryosat-2 wystartuje z kosmodromu Bajkonur w Kazachstanie na pokładzie rakiety Dniepr, przerobionej z rosyjsko-ukraińskiego pocisku nuklearnego.
Początek misji za trzy tygodnie - ósmego kwietnia.
ag, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)