Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
migrator migrator 02.04.2010

Polacy u farmera żyli w kontenerach. Zaplacił za to

Dwóch studentów z Polski - Tomasz K. i Michał O. - na mocy orzeczenia sądu uzyskało odszkodowanie za złe traktowanie od szkockiego farmera, u którego pracowali latem ubiegłego roku przy zbiorze owoców.

Polacy otrzymali ponad 25 tys. funtów szterlingów od farmera Davida Lesliego, który zakwaterował ich w kontenerach przekształconych w prymitywne kwatery mieszkalne, bez bieżącej wody, i dokonywał nielegalnych potrąceń z ich wypłaty.

Straszył i wykorzystywał

Cytowany przez gazetę Tomasz K. powiedział, że Leslie, którego farma (Fruit's Scones Lethendy) mieści się w pobliżu Perth w środkowo-wschodniej Szkocji, wykorzystywał i zastraszał pracowników, ponieważ zależało mu tylko na tym, by jak najwięcej na nich zarobić w jak najkrótszym czasie.

Ukryta kamera i biuro porad

Ukrytą kamerą Polacy nagrali spotkania z farmerem i zrobili zdjęcia pomieszczeń mieszkalnych. Gdy w imieniu pracowników farmy poszli do Lesliego na skargę, ten zagroził im zwolnieniem i wręczył pisemne ostrzeżenie. Polacy zwrócili się wówczas do obywatelskiego biura porad prawnych w Perth.

Zarzut kradzieży owoców

Gdy przedstawili pracodawcy petycję z podpisami 145 pracowników farmy, zostali zwolnieni pod fałszywym zarzutem kradzieży owoców. Doprowadziło to do strajku na farmie. Leslie ustąpił, przywracając Tomasz K. i Michała O. do pracy i obiecał, że ustosunkuje się do postulatów pracowniczych.

Jednak następnego dnia Polacy zostali odstawieni pod eskortą policji na dworzec autobusowy. Policja pilnowała, by kupili bilety do Edynburga.

Sędzia: to był koszmar

Sędzia Nicol Hosie, cytowany przez "Scottish Daily Record", uznał traktowanie Polaków za rażący przykład dyskryminacji.

"Ich nadzieje na przyjemne spędzenie lata na zbieraniu owoców w Szkocji i zarobienie pieniędzy na sfinansowanie studiów okazały się koszmarem. Traktowano ich niezgodnie z powszechnie przyjętymi standardami przyzwoitości i szacunku, zastraszono i upokorzono" - zawyrokował sędzia.

Myślał, że nie znają swoich praw

Według Richarda Pittsa z Rady Równości Ras w Centralnej Szkocji "Leslie nie ośmieliłby się w podobny sposób traktować Szkotów. Myślał, że skoro ma do czynienia z Polakami, nie znającymi swych praw, to takie traktowanie nie wyjdzie na jaw".

W styczniu br. Leslie został skazany w innej sprawie - nielegalnego zatrudniania 250 Bułgarów w 2008 roku. Musiał wtedy zapłacić 19 tys. funtów za odesłanie ich do domu.

ag, PAP