Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
migrator migrator 29.09.2009

Rząd: To budżet rozsądny i odpowiedzialny

Rząd przyjął projekt ustawy budżetowej na rok 2010.
Sala obrad polskiego SejmuSala obrad polskiego Sejmu

Na wtorkowym posiedzeniu rząd przyjął projekt ustawy budżetowej na rok 2010. Premier Tusk zaapelował do parlamentarzystów opozycji o jego przyjęcie.

Premier Donald Tusk powiedział, że zadaniem jego gabinetu było przygotowanie budżetu ostrożnego, bezpiecznego i wykonalnego.



Zdaniem Donalda Tuska budżet zawiera w sobie elementarne potrzeby, o jakie rząd musi zadbać. Zawarte w nim zostały 100 - procentowe gwarancje dla takich wypłat jak waloryzowane renty i emerytury, podwyżki dla nauczycieli, czy też dofinansowanie wsi. Premier Tusk powiedział, że rząd musiał dokonać również wielu oszczędności, aby deficyt nie zagrażał ogólnej kondycji finansowej państwa.

Minister finansów powiedział, że projekt budżetu na przyszły rok jest ostrożny i odpowiedzialny. Jacek Rostowski zapewnił, że jest on dostosowany do potrzeb roku 2010.

Rząd przyjął na dzisiejszym posiedzeniu projekt budżetu na przyszły rok. Projekt zakłada - tak jak to miało miejsce we wstępnym dokumencie - deficyt na poziomie ponad 52 miliardów złotych. Wedle projektu, dochody państwa w przyszłym roku mają wynieść niespełna 249 miliardów, a wydatki ponad 301 miliardów.

Minister Jacek Rostowski uważa, że wskaźniki finansowe pokazały, iż oszczędności są dobrym sposobem na walkę z kryzysem. Wyraził też nadzieję, że sytuacja finansowa pozwoli rządowi na konsekwentne zmniejszanie deficytu budżetowego od 2011 roku.

W projekcie ustawy budżetowej nie ma znaczącej zmiany w podatkach i wydatkach. Utrzymane są w nim natomiast istotne wpływy z prywatyzacji. Nadal też obowiązuje zasada, że dług publiczny nie powinien przekroczyć 55 procent PKB.

Wicepremier i minister gospodarki Waldemar Pawlak podkreślił, że dla przyszłorocznego budżetu kluczowe będzie wykorzystanie środków unijnych, oraz prywatyzacja. Zdaniem ministra gospodarki ten budżet nie jest łatwy, jednak wspiera inwestycje i rozwój, a dzięki temu będziemy mogli utrzymać pozycję lidera pod względem wzrostu gospodarczego.


Według obliczeń gabinetu Donalda Tuska deficyt budżetowy nie powinien przekroczyć 52 miliardów złotych a wpływy z prywatyzacji powinny wynieść około 25 miliardów.

W 2010 roku po raz pierwszy zostaną oddzielone dochody, wydatki i deficyt „krajowego" budżetu od budżetu środków Unii Europejskiej. Projekt ustawy budżetowej przygotowano także w układzie zadaniowym. Przy planowaniu budżetu wzięto pod uwagę: realny wzrost PKB o 1,2 procent, inflację na poziomie 1,0 procent.

W przyszłorocznym budżecie zaplanowano wydatki państwa na poziomie 301 miliardów co w porównaniu z zeszłym rokiem stanowi wzrost o 0.3 procent. Natomiast poziom przychodów osiągnie ponad 248 miliardów.

Dodatkowo rząd zajął się dziś „Strategią zarządzania długiem sektora finansów publicznych". Dokument obejmuje horyzont trzech lat i zawiera strategię zarządzania długiem Skarbu Państwa oraz strategię oddziaływania na pozostały dług sektora finansów publicznych.

Zakłada się, że relacja długu do PKB przekroczy próg 50 procent w 2010 roku. Zgodnie z ustawą o finansach publicznych, przekroczenie progu 50 procent w 2010 oznaczać będzie konieczność przyjęcia w ustawie budżetowej na 2012 rok relacji deficytu budżetowego do dochodów nie wyższej niż założona w budżecie na 2011. W latach 2010-2012 relacja długu do PKB będzie utrzymywać się blisko progu 55 procent. Oznacza to znaczne ryzyko przekroczenia tego progu i uruchomienia sankcji wynikających z ustawy o finansach publicznych. Dla relacji kosztów obsługi długu do PKB przewidywany jest wzrost do 3,0 procent. w 2012.

OPZZ: To czarny, konserwatywny i wsteczny plan

Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych nie akceptuje projektu ustawy budżetowej. To czarny, konserwatywny i wsteczny plan - tak przewodniczący OPZZ Jan Guz opiniuje projekt ustawy.

Jego zdaniem ustawa budżetowa nie przewiduje dostatecznych środków na politykę społeczną, rynek pracy i pomoc obywatelom w czasie kryzysu. Nakłady na rynek pracy spadną o ponad 18 procent, nakłady na organizację opieki zdrowotnej o 17 procent, dodatkowo ograniczono wydatki w budżetach wojewodów na pomoc społeczną. W planach jest zmniejszenie nakładów na ZUS i przewozy kolejowe.

W tym kontekście, zdaniem Jana Guza - niepokojący jest wzrost wydatków na administrację państwową. Kancelaria Sejmu ma powiększyć wydatki o 8,5 procent, a Kancelaria Senatu o 6 procent. Wydatki na zarządzanie państwem wzrosną o 9 procent - wylicza jan Guz.
Przewodniczący OPZZ zaznaczył, że plan budżetu nie pozwoli na realizację planu antykryzysowego, o którym związki rozmawiały z rządem na Komisji Trójstronnej.

IAR