Wczoraj media informowały, że w Tatrach porwany przez lawinę zginął mieszkaniec Ostródy. Mimo akcji reanimacyjnej 30-to letni mężczyzna zmarł. Warmińsko-mazurska Policja nie otrzymała jednak żadnej informacji na ten temat. Także Policja w Zakopanem nie potwierdza, że 30-latek był mieszkańcem Ostródy.
Informacje potwierdziła Radiu Olsztyn Izabela Niedźwiecka z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie. Powiedziała, że był to mieszkaniec Katowic.
Turysta razem z kolegą wybrał sie w rejon Kasprowego Wierchu. W pewnym momencie stanął na nawisie śnieżnym i spadł wraz z lawiną.
Jego koledze udało się dotrzeć do stacji meteo na Kasprowym Wierchu i zaalarmować ratownika.
Akcję ratunkową utrudniała pogoda, sypał śnieg, wiał silny wiatr i zapadal zmrok. Z tego powodu nie można było użyć śmigłowca. Lawina zeszła około 15.30. Akcja trwała prawie cztery godziny.
łk, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)