Z naszej strony bierze w nich udział wiceminister gospodarki Jolanta Strzelec-Łobodzińska, a ze strony rosyjskiej wiceminister energetyki Anatolij Janowski.
Prezes Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa Michał Szubski ma nadzieję, że umowa zostanie podpisana jak najszybciej. Przypomniał, że zbliża się zima, a wtedy jest duże zapotrzebowanie na gaz.
Wicepremier-minister gospodarki Waldemar Pawlak podczas niedawnego wywiadu dla Polskiego Radia nie wykluczył, że nasz kraj podpisze dziś nową umowę gazową z Rosją. Zastrzegł jednak, że dojdzie do tego, jeśli nic nie stanie na przeszkodzie.
W opinii wicepremiera umowa zawiera wiele korzystnych rozwiązań, zapewniających Polsce dostawy gazu ziemnego po rozsądnej cenie.
Według nieoficjalnych informacji w Warszawie mają zostać dogadane szczegóły umowy, ale niewykluczone, że sam dokument zostanie podpisany w Moskwie.
Nowa umowa ma obowiązywać do 2037 roku. Władze PGNiG uzasadniają potrzebę podpisania kontraktu z Gazpromem przyjęciem nowej strategii dla Polski. Według spółki Polska do 2015 roku ma zużywać 30 procent gazu pochodzącego z krajowych złóż, 30 procent ma stanowić gaz z kierunku północnego i zachodniego, a 40 procent ma pochodzić ze wschodu.
Aleksander Gudzowaty: to bezprawne działania
Członek rady nadzorczej Europol Gazu Aleksander Gudzowaty uważa, że próba wyeliminowania przez rząd jego spółki z akcjonariatu Europol Gazu jest działaniem bezprawnym.
Według uzgodnień polskiego i rosyjskiego rządu, w spółce eksploatującej polski odcinek gazociągu jamalskiego Europol Gaz obie strony mają mieć po połowie udziałów. Obecnie Rosja i Polska mają po 48 procent udziałów, 4 procent należy do spółki Gas-Trading, w której udziały ma Gudzowaty.
Aleksander Gudzowaty powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej, że plan wyeliminowania firmy Gas-Trading z udziałów w Europol Gazie uderza w wolność gospodarczą i jest przykładem arogancji polityków. Biznesmen podkreślił, że takie zamiary działania rządu polskiego dyskredytują nasz kraj na arenie międzynarodowej, bowiem - jak się wyraził - w Polsce nie ma stabilnego prawa, lecz jest ono orzekane przez rządy. Gudzowaty dodał, że zamiary wyeliminowania Gas-Tradingu pogłębiają "władztwo Rosji w polskiej gospodarce".
Na pytanie IAR, czy Gudzowaty podejmie jakieś kroki prawne po wyeliminowaniu spółki Gas-Trading z akcjonariatu Europol Gazu, biznesmen odpowiedział, że najpierw ktoś musi go poinformować o takiej decyzji, bo o sprawie dowiaduje się z mediów.
Gazprom i PGNiG porozumiały się w ubiegłym miesiącu co do wyeliminowania Gas-Tradingu z akcjonariatu. Strona rosyjska od dłuższego czasu zabiegała o równy podział akcji tej spółki pomiędzy Gazpromem a PGNiG. Polska przystała na ten warunek.