Podczas wizyty w Japonii Barack Obama powiedział, że będzie to znaczące wydarzenie we wzajemnych stosunkach.
Amerykański prezydent nie podał konkretnego terminu, jednak stwierdził, że na pewno do Hiroszimy i Nagasaki pojedzie.
"Odwiedzenie tych dwóch miast będzie dla mnie zaszczytem i niezwykle znaczącym wydarzeniem. Nie mam jeszcze dokładnego grafiku wizyty, ale dla mnie będzie to miało niezwykłe znaczenie" - powiedział Barack Obama.
Prezydent Obama w nawiązaniu do tragedii z 1945 roku, opowiedział się za nierozprzestrzenianiem broni atomowej, a docelowo - za jej likwidacją. Zaznaczył jednak, że nie nastąpi to od razu.
"O tej sprawie rozmawialiśmy nieustannie podczas naszych spotkań. Mamy chyba wspólną wizję świata bez broni atomowej. Zdajemy sobie jednak sprawę, że to dość odległy cel, a żeby go osiągnąć trzeba podjąć określone kroki. Ten cel prawdopodobnie nie zostanie osiągnięty za naszego życia, ale dążąc do niego możemy zatrzymać rozprzestrzenianie tej broni" - podkreślił Barack Obama.
Wizyta Obamy w Japonii jest początkiem dziewięciodniowej podróży do Azji. Z Tokio amerykański prezydent uda się do Singapuru, Chin i Korei Południowej.
ak,Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)