Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Polskie Radio
migrator migrator 01.12.2009

Obrońcy za wszelką cenę chcą ochronić Demjaniuka

Obrońca Johna Demjaniuka, oskarżonego o zbrodnie wojenne, wniósł o przerwanie procesu.

W drugim dniu procesu adwokat oskarżonego argumentował, że deportacja Demjaniuka ze Stanów Zjednoczonych do Niemiec była nielegalna.

Ulrich Busch twierdzi, że Demjaniuk został przetransportowany do Niemiec mimo śmiertelnej choroby. Adwokat uznał tę - jak to określił - "przymusową deportację" za nielegalną. A tym samym, jak dowodził przed sądem w Monachium, jego klient nielegalnie odpowiada przed niemieckim wymiarem sprawiedliwości.

Z tą opinią nie zgadzają się biegli lekarze sądowi. Ich zdaniem, Demjaniuk nie jest śmiertelnie chory. Ze względu na kłopoty z sercem może jednak uczestniczyć w procesie maksymalnie przez trzy godziny w ciągu dnia.

Sam oskarżony podczas procesu siedzi na wózku inwalidzkim z zamkniętymi oczyma. W tej postawie niektórzy obserwatorzy widzą element strategii obrony, która w ten sposób chce wzbudzić w opinii publicznej współczucie dla 89-letniego Demjaniuka.

Do tej pory nie odniósł się on do zarzutów. Podczas dzisiejszej rozprawy prokuratura ma przedstawić akt oskarżenia.

John Demjaniuk oskarżony jest o współudział w zamordowaniu prawie 28 tysięcy osób w obozie koncentracyjnym w Sobiborze.